Fińska pielęgniarka została oskarżona w środę o zamordowanie piątki leciwych pacjentów poprzez przedawkowanie leków i o próbę uśmiercenia szóstki innych.
"Istnieje podejrzenie, że do czynów tych doszło w szpitalach, hospicjach i domach prywatnych w latach 2004-2009" - głosi akt oskarżenia. 59-letnia oskarżona, która pozostaje w areszcie od wiosny, nie przyznaje się do winy.
Według fińskich mediów kobieta wcześniej w tym roku została uznana za winną kradzieży biżuterii osobie, którą się opiekowała, a w ubiegłym roku - za winną spowodowania pożaru w windzie szpitalnej.
Proces ma się rozpocząć w styczniu.
W maju fiński sąd skazał inną pielęgniarkę na dożywocie za zamordowanie pacjenta za pomocą insuliny i próbę zabicia dziecka.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.