Somalijscy piraci porwali kolejny statek - tym razem brytyjski. Wśród członków załogi są Bułgarzy - poinformowało radio publiczne w Sofii.
Przewożący samochody brytyjski statek "Asian Glory" został uprowadzony w piątek wieczorem 620 mil od wybrzeża somalijskiego - powiedział kapitan Prodan Radonow, przedstawiciel rekrutującej marynarzy firmy "Zodiac" w Warnie. Na statku pracuje 25-osobowa załoga, z której osiem osób to Bułgarzy.
"Zodiac" zajmował się także rekrutacją załogi porwanego brytyjskiego chemikaliowca "St. James Park" z 26-osobową międzynarodową załogą, wśród której jest pięcioro Bułgarów, a także Polak, Rosjanie i Ukraińcy.
"St. James Park" uprowadzono 29 grudnia. Według kapitana Radonowa statek dotarł do wschodniego wybrzeża Somalii. Wkrótce powinny rozpocząć się negocjacje z porywaczami co do wysokości okupu. Strona bułgarska została poinformowana, że porywacze pozwolili kapitanowi - Rosjaninowi Wiktorowi Kirpiczence zadzwonić do rodziny i poinformować, że załoga jest dobrze traktowana, ma wodę i żywność.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.