Jutro (31 lipca) Kościół maronicki będzie obchodził dzień męczenników Kościołów na Wschodzie.
Wydarzenie to wpisuje się w rok męczeństwa i męczenników maronitów, który został ogłoszony przez ich patriarchę Bécharę Boutrosa Raï 9 lutego b.r. i potrwa do 2 marca 2018 r. Wypełniają go różne konferencje, spotkania, nabożeństwa. W przesłaniu wydanym po zakończonym niedawno synodzie maronickim czytamy, że przeżywany rok męczeństwa jest dobrą okazją do umocnienia się w dawaniu świadectwa Chrystusowi oraz w życiu, w którym miłość triumfuje nad nienawiścią, a pokój nad wojną. „To rok, który powinien usunąć lęk z naszych serc, mimo iż chrześcijanie na Bliskim Wschodzie doświadczają agresji i prześladowań oraz są zmuszani do opuszczenia swoich domów” – napisali uczestnicy synodu.
Delegacja Kościoła maronickiego udała się do prezydenta Libanu Michela Aouna z zaproszeniem na spotkanie w wigilię dnia męczenników. Zostanie na nim zaprezentowana encyklopedia męczenników Kościołów wschodnich, której autorem jest Elias Khalil.
„Chciałbym, abyście po powrocie do Peru przynieśli tym ziemiom radość i moc Ewangelii.”
W wydarzeniu wezmą udział setki tysięcy młodych z całego świata.
"Przez lata zbudowaliśmy relacje i dziś uczestnicy Pol’and’Rock nas szukają".
Poinformował o tym w niedzielę sekretarz stanu USA Marco Rubio.