Dzisiaj najważniejsze jest to, by zabezpieczyć wszystkich, którzy potrzebują pomocy, żeby dzieci wróciły bezpiecznie do rodzin, żeby rodzice mogli być spokojni - powiedziała w sobotę na spotkaniu w Wojewódzkim Zespole Zarządzania Kryzysowego w Gdańsku premier Beata Szydło.
W spotkaniu w Wojewódzkim Zespole Zarządzania Kryzysowego w Gdańsku wzięli udział między innymi przedstawiciele straży pożarnej, policji i wojska. W czasie spotkania przewidziano połączenie z ministrem Błaszczakiem oraz przedstawicielami władz innych województw, przez które także w nocy z piątku na sobotę przechodziły nawałnice.
"Jesteśmy tu po to, żeby pomóc tym wszystkim, którzy tej pomocy potrzebują" - powiedziała otwierając spotkanie premier Beata Szydło. Zapowiedziała, że po posiedzeniu sztabu spotka się z mediami i poinformuje o "wyciągniętych w trakcie spotkania wniosków i podjętych działaniach".
"Ale dzisiaj na pewno najważniejsze jest to, aby zabezpieczyć wszystkich tych, którzy tej pomocy potrzebują, żeby dzieci wróciły bezpiecznie do swoich rodzin, żeby rodzice, którzy mają w tej chwili swoje pociechy w różnych miejscach w Polsce na wypoczynku wakacyjnym mogli być spokojni (...). A więc też apel do wszystkich organizatorów wypoczynku letniego dla dzieci i młodzieży, aby zwracali uwagę na to, w jakich warunkach te dzieci przebywają, jakie warunki pogodowe w najbliższych godzinach będą miały miejsce" - powiedziała też premier.
Od początku działań Izraela to już co najmniej ponad 60 tys. osób.
Pielgrzymi, którzy wyruszyli z miejscowości nadmorskich, przejdą ponad 650 km.
Franciszkanin zmarł w bunkrze głodowym 14 sierpnia 1941 roku. Został dobity zastrzykiem fenolu.
Franciszkanin zmarł w bunkrze głodowym 14 sierpnia 1941 roku. Został dobity zastrzykiem fenolu.