Rządowo-kościelna Komisja Majątkowa nie podjęła w piątek decyzji w sprawie roszczeń zakonu dominikanów wobec gminy Kraków. Stronom postępowania komisja dała 7 dni na zajęcie ostatecznych stanowisk - powiedziała PAP rzeczniczka MSWiA Małgorzata Woźniak.
Za utracone w latach 50. gospodarstwo rolne dominikanie chcą od miasta 97,8 mln zł rekompensaty.
"Komisja dała nam i pozostałym stronom tego postępowania siedem dni na przedstawienie ostatecznego stanowiska. Później wyznaczone zostanie posiedzenie niejawne, na którym - jak sądzę - zapadnie decyzja, co dalej z tą sprawą" - powiedział PAP prawnik z Urzędu Miasta Piotr Symołon reprezentujący przed komisją gminę Kraków.
Dodał, że w piątek przedstawił wątpliwości, jakie ma gmina i wniósł o umorzenie postępowania. Komisja po otrzymaniu pisemnych stanowisk stron może na kolejnym posiedzeniu podjąć decyzję w tej sprawie lub nie uzgodnić orzeczenia, a to oznaczałoby, że dominikanie mogliby dochodzić swoich roszczeń, ale już w sądzie.
Według miasta roszczenia dominikanów powinny być już zaspokojone, bo według przepisów ustawy o stosunku państwa do Kościoła katolickiego z 1989 r. zakonom prowadzącym działalność charytatywną, seminaria lub placówki wychowawcze, które utraciły grunty, można wydzielić gospodarstwa rolne do 50 ha.
Tymczasem dominikanie na mocy decyzji Komisji Majątkowej podjętych w latach 1993-2008 otrzymali za utracone gospodarstwo rolne na krakowskim Prądniku jako ekwiwalent inne działki - w sumie 41,5 ha.
Miasto uważa, że - jeśli już - to dominikanom należałoby się ok. 8 ha (brakujących do ustawowych 50.) Zdaniem zakonu jednak, działki przyznane mu w 1999 r. były mniej warte niż działki, które utracił, dlatego żąda rekompensaty za 13,3 ha ziemi wycenionej na 97,8 mln zł. Miasto ma też zastrzeżenie do tego, że stroną postępowania jest prowincja dominikanów, a nie krakowski klasztor, do którego należało gospodarstwo.
Według dominikanów gospodarstwo służyło Seminarium Duchownemu, które jest jednostką prowincji, a nie klasztoru. Przed Komisją Majątkową wciąż toczy się osiem spraw, w które zaangażowana jest gmina Kraków. Sześć z nich dotyczy działek znajdujących się na terenie miasta.
Najpoważniejsze roszczenia zgłaszają: Kapituła na Wawelu (która domaga się zwrotu prawie 16 ha, miasto nie zna wyceny tych gruntów), zakon karmelitów bosych (chodzi o działkę o pow. 2,38 ha wycenioną na 25,9 mln zł) oraz dominikanie.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.