Jubileuszowy 1500. spektakl "Metra", pierwszej prywatnej produkcji teatralnej w powojennej Polsce, odbędzie się 30 stycznia w warszawskim Studio Buffo. Obecnie trwają prace nad ekranizacją "Metra"; zdjęcia rozpoczną się w tym roku albo w roku następnym - powiedział PAP Janusz Józefowicz.
Spektakle "Metra", grane od 19 lat przy pełnych widowniach, od 1997 r. na scenie teatru Studio Buffo, obejrzało już ponad 1,5 miliona widzów. W wyreżyserowanym przez Józefowicza musicalu, który zdobył rzesze fanów nie tylko nad Wisłą, wystąpiło na przestrzeni lat wiele gwiazd, m.in.: Robert Janowski, Edyta Górniak, Katarzyna Groniec, Natasza Urbańska.
"+Metro+ ciągle zachwyca i wzrusza. Motywuje młodzież do konstruktywnego działania, sprawia, że młodzi widzowie odzyskują wiarę w siebie, zaczynają +przenosić góry+. Ponadczasowa muzyka i libretto, pełen werwy, zapału, szczery do bólu, energetyczny przekaz młodych ludzi do ich rówieśników" - tak Studio Buffo charakteryzuje najsłynniejszy polski musical.
Prapremiera "Metra" miała miejsce 30 stycznia 1991 r. w Teatrze Dramatycznym w Warszawie, a premiera na Broadwayu 16 kwietnia 1992 r. w teatrze Minskoff.
"Ci wspaniale utalentowani młodzi ludzie pojawili się w jednym z najsłynniejszych miejsc światowego teatru i zmusili amerykańską publiczność, by oklaskiwała ich stojąc" - wspominał były doradca prezydenta USA Jimmy'ego Cartera, prof. Zbigniew Brzeziński.
Bohaterowie "Metra", nęceni przez "łowców głów i talentów", chcą wejść na drogę kariery. Ich oczekiwania i marzenia zderzają się jednak z brutalnym światem. Wrażliwi początkujący artyści muszą zmierzyć się z ludzkim cynizmem, odrzuceniem przez innych oraz z siłą pieniądza. Młodzi uliczni grajkowie, śpiewacy, tancerze - wystawiają na podziemnych peronach metra spektakl dla pasażerów. Jego twórcą i animatorem jest Jan. Spektakl budzi sensację, a artyści otrzymują propozycję pracy w komercyjnym teatrze.
"To opowieść o marzeniach i rozczarowaniach, pasji i zdradzie, młodzieńczych ideałach i władzy pieniądza, a przede wszystkim - historia romantycznej miłości" - przypomina Buffo.
Główni twórcy "Metra" to: Janusz Józefowicz - reżyser, autor scenariusza i choreografii, Janusz Stokłosa - który skomponował muzykę, oraz Agata i Maryna Miklaszewskie - autorki libretta i tekstów piosenek.
W pierwszej obsadzie "Metra" znaleźli się m.in.: Robert Janowski (w roli Jana), Katarzyna Groniec, Edyta Górniak, Olaf Lubaszenko i Bogusław Linda. Wśród innych artystów, którzy na przestrzeni lat występowali w tym musicalu są: Natasza Urbańska, Agnieszka Włodarczyk, Michał Milowicz, Katarzyna Skrzynecka, Dariusz Kordek, Magdalena Wójcik i Dorota Rabczewska (Doda).
Tytuły piosenek z "Metra" to np.: "Życie", "Wieża Babel", "Wszystko jedno czy słońce czy deszcz", "In God We Trust". Musical był wystawiany nie tylko w Polsce i USA. Prezentowano go również w Rosji i Francji.
"Historia powstania tego spektaklu była +snem na jawie+ dla wszystkich, którzy brali w tym udział. To była pierwsza tego typu produkcja w historii polskiego teatru. Pierwsze prywatne pieniądze, które ktoś zainwestował w ludzi tak młodych. Po raz pierwszy w historii na profesjonalną scenę weszli ludzie, którzy nie ukończyli szkoły teatralnej" - wspominał w rozmowie z PAP Janusz Józefowicz. "Osoby, które występowały w tym spektaklu, dziś są gwiazdami" - podkreślił.
Zdaniem Józefowicza, jednym z wielu elementów, które złożyły się na sukces musicalu, jest też przedstawiona w "Metrze" uniwersalna historia, bliska kolejnym pokoleniom młodych Polaków.
"+Metro+ opowiada o konkretnym okresie w życiu człowieka. Nastoletnia polska publiczność wciąż dorasta do tego tytułu, znajduje w nim coś dla siebie, swoje historie, swoje marzenia. Te fanki "Metra", które były na tym spektaklu po trzysta razy, mają dziś trzydzieści parę lat, są prawnikami, lekarzami. Jednak na ich miejsce przychodzą kolejne fanki - te urodziły się w latach 90., można powiedzieć, że spektakl jest starszy od nich" - mówił Józefowicz.
"Metro" na stałe znajdujące się w repertuarze stołecznego Studia Buffo wystawiano także w wielu innych polskich miastach. "Graliśmy w całej Polsce. Teraz po raz kolejny przemierzamy kraj" - cieszy się Józefowicz, przypominając, że w ostatnim czasie "Metro" prezentowano m.in. w Hali Arena w Łodzi i Hali Ludowej we Wrocławiu.
Reżyser przyznał, że przeniesienie "Metra" na kinowy ekran było od lat marzeniem twórców musicalu. "Wszystko wskazuje na to, że zbliżamy się do realizacji tego marzenia. Trwają już końcowe prace nad scenariuszem. Zdjęcia do filmu rozpoczną się albo w tym roku, albo w roku przyszłym" - powiedział PAP Józefowicz.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.