Niezidentyfikowany mężczyzna rzucił w środę butem w prezes izraelskiego Sądu Najwyższego Dorit Beinisz. Cios w twarz okazał się tak silny, że pani prezes spadła z fotela - poinformowało izraelskie radio.
Do incydentu doszło w czasie posiedzenia poświęconego stosowaniu marihuany dla celów medycznych.
"W samym środku posiedzenia zobaczyliśmy but lecący ze strony galerii dla publiczności, który trafił sędzię Dorit Beinisz między oczy. Następnie (Beinisz) upadła" - powiedział radiu prokurator Tal Ron.
Po ataku Beinisz odprowadzono do jej biura. Jej mąż mówił później, że pokrzywdzona czuje się już lepiej i sądzi, że będzie mogła kontynuować posiedzenie.
Napastnik krzyczał: "jesteś skorumpowana, skrzywdziłaś mnie". Natychmiast obezwładnili go sądowi strażnicy. Napastnik wyglądał na szaleńca - relacjonował Ron. Prawdopodobnie jego zachowanie dotyczyło innej sprawy, a nie rozpatrywanej w środę.
Według dziennikarzy obecnych na sali sądowej mężczyzna cisnął w kierunku pani prezes dwa buty, ale jeden nie doleciał do celu.
Niemal wszystkie upamiętniały ludzi, którzy byli ofiarami represji stalinowskich i zsyłek.
Papież wznowił spotkania z przedstawicielami Kurii Rzymskiej.
Fundusz Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci (UNICEF) alarmuje.
Zdjęcie papieża, bez sutanny i piuski widnieje na pierwszych stronach włoskich gazet.