Korea Północna zwolni zatrzymanego za nielegalne wejścia na jej terytorium amerykańskiego aktywistę religijnego Roberta Parka - poinformowała w piątek agencja prasowa KCNA.
Według KCNA, władze północnokoreańskie postanowiły "przebaczyć i uwolnić" Parka, który miał wyrazić skruchę i przyznać się do popełnienia błędu.
Park, obywatel amerykański pochodzenia koreańskiego, przekroczył pieszo granicę Korei Północnej z Chinami 25 grudnia ub. roku po zamarzniętej rzece. Chciał on w ten sposób - jak informowały media - zwrócić uwagę na problem praw człowieka w Korei Północnej.
Według południowokoreańskich aktywistów wspierających Parka, miał on przy sobie list wzywający przywódcę Korei Północnej Kim Dzong Ila do uwolnienia więźniów politycznych i poprawy sytuacji w dziedzinie praw człowieka w jego kraju.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.