Sandomierz otrzymał 18 mln zł dofinansowania na ratowanie skarpy Starego Miasta przed jej osuwaniem się. Na skarpie znajduje się ponad sto zabytkowych obiektów najwyższej klasy. Pieniądze pochodzą z Programu Operacyjnego "Infrastruktura i Środowisko".
Roman Koszowski/Agencja GN Rynek w Sandomierzu Dzięki funduszom zostanie wymieniona przestarzała sieć wodno-kanalizacyjna, nawierzchnia ulic i oświetlenie. Konieczne jest tworzenie parkingów oraz rozbudowa małej architektury. Całkowity koszt projektu ratowania skarpy wynosi 43 mln zł.
Sandomierska starówka, obejmuje ponad sto zabytkowych obiektów najwyższej klasy. Najciekawsze z nich to, m.in.: rynek, gotycka katedra, ratusz, zamek i Muzeum Diecezjalne pełne niezwykłych eksponatów oraz wiele zabytkowych kościołów.
Niezwykłą atrakcją Sandomierza jest podziemny szlak turystyczny o długości 470 m, który wiedzie przez gotyckie piwnice domów miejscowych kupców.
W uroczystym podpisaniu umowy w sprawie dofinansowania projektu wzięli udział przedstawiciele Ministerstwa Środowiska, Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach oraz prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Sandomierzu - spółka, która w imieniu miasta występowała o uzyskanie dotacji.
Nazwę Sandomierz po raz pierwszy wymienił Gall Anonim w swojej kronice z XI w, a Bolesław Krzywousty ogłosił Sandomierz w testamencie stolicą księstwa. W XV oraz XVI w miasto rozwijało się prężnie we wszystkich dziedzinach, a liczba jego mieszkańców wzrosła wówczas do ok. 3 500. W tym czasie w mieście wyrosły wspaniałe budynki sakralne, co stanowiło widoczny znak zamożności obywateli.
Sandomierz w nieznacznym stopniu ucierpiał na skutek obu wojen światowych. Ślady jego bogatej historii przetrwały do dnia dzisiejszego w swej oryginalnej formie.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.