"Życie trudne, lecz nie nudne" - taki tytuł nosi najobszerniejszy z dotąd wydanych tom autobiograficznych wspomnień Władysława Bartoszewskiego. Książka, wydana z okazji przypadających 19 lutego 88 urodzin Bartoszewskiego, trafi do księgarń w poniedziałek.
Władysław Bartoszewski, więzień Oświęcimia, świadek upadku Powstania Warszawskiego, który sześć lat spędził w komunistycznych więzieniach, mówi o sobie, że jest optymistą. "Czy było łatwo? Nie. Ale w jakim moralnym, historycznym lub społecznym kodeksie jest powiedziane, że życie człowieka, narodu, a nawet ludzkiego gatunku ma być łatwe? Otóż życie nie musi być łatwe. Gorzej, jeśli jest nudne" - powiedział Bartoszewski w jednym z wywiadów. W nowej książce Bartoszewski opowiada o okresie swego życia od dzieciństwa po początek lat 80.
Andrzej Friszke, który pomagał Bartoszewskiemu uporządkować wspomnienia, pisze w przedmowie do książki, że rozmowy przeprowadzał według pewnego planu, posuwając się chronologicznie od czasów dzieciństwa i wczesnej młodości w przedwojennej Warszawie, poprzez wspomnienie września, potem opisanie warunków niemieckiej okupacji, straszne doświadczenie Oświęcimia. "Dalej były równolegle rozwijające się wątki prac w podziemiu: komórka więzienna Delegatury Rządu, Front Odrodzenia Polski, Biuro Informacji i Propagandy Komendy Głównej AK, Rada Pomocy Żydom. Potem Powstanie Warszawskie, trudny okres popowstaniowy, zderzenie z nową rzeczywistością powojenną. I tak dalej. Poprzez PSL, więzienie, aż do lat sześćdziesiątych. Miałem wrażenie, że powstał zapis będący kopalnią wiedzy i unikalną opowieścią o niezwykłych doświadczeniach" - pisze Friszke.
Władysław Bartoszewski, pisarz i historyk dziejów najnowszych, ekspert od stosunków polsko-niemieckich i polsko-żydowskich, urodził się w 1922 r. w Warszawie. Podczas II wojny światowej należał do AK, brał udział w Powstaniu Warszawskim i był więźniem Oświęcimia (od września 1940 r. do kwietnia 1941 r.) oraz współzałożycielem Rady Pomocy Żydom "Żegota".
Po wojnie był współpracownikiem Głównej Komisji Badania Zbrodni Niemieckich w Polsce, a także członkiem PSL "Mikołajczykowskiego". Ponad sześć lat spędził w komunistycznych więzieniach, od 1957 r. był współpracownikiem, potem członkiem redakcji "Tygodnika Powszechnego".
W 1980 r. współtworzył Komitet Obrony Prześladowanych za Przekonania przy KK NSZZ "Solidarność". W czasie stanu wojennego został internowany - w Jaworzu wybrano go starszym obozu. Władysław Bartoszewski był wykładowcą nauk politycznych na uniwersytetach w Monachium, Eichstaett i Augsburgu (1983-90). W uznaniu jego zasług jerozolimski Instytut Pamięci Holokaustu (Yad Vashem) uhonorował go w 1963 r. tytułem "Sprawiedliwy wśród Narodów Świata". Od listopada 2007 Bartoszewski pełni funkcję sekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i pełnomocnika ds. relacji międzynarodowych.
Książka "Życie trudne, lecz nie nudne" ukazuje się nakładem wydawnictwa Znak.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.