Wynik zbiórki podpisów pod projektem „Zatrzymaj aborcję” będzie rekordowy – poinformowała dziś w Sejmie Kaja Godek z Fundacji „Życie i rodzina”. Do tej pory zebrano ponad 600 tys. podpisów. Oficjalny wynik zbiórki będzie znany 28 listopada, a dwa dni później popisy zostaną złożone w parlamencie.
Inicjatorka obywatelskiej inicjatywy „Zatrzymaj aborcję” podkreśliła, że w zbieranie podpisów pod projektem zmierzającym do wykreślenia przesłanki eugenicznej zaangażowało się wiele środowisk stojących po stronie życia. Były to środowiska związane zarówno z Kościołem katolickim, jak i Kościołem prawosławnym, ale też wiele osób świeckich, a nawet niewierzących.
„Bardzo szeroki front doprowadził do tego, że wynik tej zbiórki będzie rekordowy spośród wszystkich zbiórek antyaborcyjnych, które miały do tej pory miejsce” – poinformowała Kaja Godek.
Do tej pory najwięcej podpisów ze wszystkich zbiórek osiągnął projekt z 2011 r. Było to ponad 600 tys. podpisów. – W tej chwili wiemy już, że jest więcej, a jeszcze spływają – powiedziała Kaja Godek. Nie wiadomo natomiast, czy będzie to np. milion podpisów
Listy z podpisami będą docierać na adres Fundacji „Życie i Rodzina” do 28 listopada. Kaja Godek podziękowała m.in. posłom, który zaangażowali się w zbiórkę, organizując taką akcję w swoich biurach poselskich.
„Projekt jest krótki, taki sam jak ten, który był składany w 2013 roku. Chodzi o usunięcie jednej przesłanki, która odpowiada za 96 proc. legalnych aborcji dziś w Polsce” – przypomniała Kaja Godek.
Pytana o poparcie ze strony Episkopatu Polski, inicjatorka akcji „Zatrzymaj aborcję” przypomniała, że od rozpoczęcia zbierania podpisów biskupi już czterokrotnie wypowiedzieli się na ten temat, za każdym razem udzielając tej akcji poparcia, wymieniając ją także z nazwy. – Tu nie ma wątpliwości. Nie sądzę, żeby biskupi nagle wycofali się z obrony życia. Nie przewiduję takiej sytuacji – powiedziała Kaja Godek.
Jej zdaniem, w kwestii zwiększenia ochrony życia dzieci poczętych panuje już „ogólnonarodowa zgoda”. – W zasadzie dziś, poza skrajną lewicą, która zawsze będzie podnosiła argumenty antynatalistyczne i będzie próbowała wzniecać niepokoje na tym tle, każdy normalny człowiek dziś w Polsce wie, że nie zabija się dzieci za niepełnosprawność i za chorobę – powiedziała.
Wsparcie projektu deklarują przede wszystkim same osoby niepełnosprawne oraz rodziny z dziećmi niepełnosprawnymi. – Ci ludzie i ich rodziny są dzisiaj zmuszane do tłumaczenia się z tego, że żyją, albo że żyją ich dzieci. To jest sytuacja, która musi się zmienić – podkreśliła Kaja Godek.
Złożenie w Sejmie podpisów popierających obywatelskich projekt „Zatrzymaj aborcję” nastąpi 30 listopada. Od tego momentu parlament na trzy miesiące na wyznaczenie terminu pierwszego czytania projektu ustawy, zatem powinno to nastąpić do końca lutego przyszłego roku.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.