O trzech gestach, które są jedynym sensownym rozwiązaniem w relacjach z ludźmi, których trudno kochać - także przy świątecznym stole - mówił o. Adam Szustak OP w ostatnim dniu adwentowych rekolekcji w Andrychowie.
Zostawiam was i idę za Nim
O. Adam tłumaczył, że w poprzedzającym to wydarzenie czasie, w domu Piotra, gdzie żyją z nim jego żona, córka, teściowa, i brat Andrzej, najprawdopodobniej od przynajmniej trzech, czterech tygodni nie było żadnego mężczyzny. Piotr i Andrzej wybrali się nad Jordan, gdzie nauczał Jan Chrzciciel. Z Kafarnaum nad Jordan, jest
- Miesiąc jak nic w tym domu nie ma mężczyzny - kontynuował o. Szustak. - W tamtych czasach kobiety nigdy nie pracują. Piotr jest ubogi. Tych facetów tam nie ma miesiąc - a mieli wrócić po 10 dniach! Najgorsze musiało się stać, kiedy wrócili do domu. Co musiał powiedzieć Piotr swojej teściowej, żonie i córce? Tam nad Jordanem po raz pierwszy spotkał Pana Jezusa. Wrócił do domu i prawdopodobnie powiedział: - Słuchajcie, żono, mamusiu, córeczko - byłem na takich rekolekcjach nad Jordanem i tam niezwykłego gościa poznałem. Jakiś Jeszua. Ten Jan, prorok, mówi, że to jest Mesjasz. Fascynujący człowiek! Wiecie co? Zostawiam was i idę za Nim. Pomyślcie sobie drogie panie, że wasz dobry, kochany mąż, pojechał do Łodzi, na dwa tygodnie rekolekcji z Szustakiem. Wraca i mówi: - Słuchaj kochanie, byłem w Łodzi, poznałem tam jednego gościa. Fascynujący człowiek. Wiesz co? Zostawiam ciebie, robotę, dzieci i idę za nim. Co byście zrobiły? No zwariował chłop.
Urszula Rogólska /Foto Gość
Tłum słuchaczy znów wypełnił kościół św. Stanisława
O. Szustak tłumaczył, że część Apostołów miała żony, dzieci. Jak się potem okazało - mówią o tym Dzieje Apostolskie - oni poszli za nimi.
- Ale tamtego dnia, kiedy przychodzi Jezus, tam jest prawdopodobnie ostry konflikt rodzinny - mówił. - Może ta gorączka, to nie jest taka gorączka, że ciało jest gorące. Czasem się mówi, jak ktoś się denerwuje: co się tak gorączkujesz? Nie gorączkuj się. Tymczasem tu chłop zostawia rodzinę i ona nie wie co zrobić.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.