O trzech gestach, które są jedynym sensownym rozwiązaniem w relacjach z ludźmi, których trudno kochać - także przy świątecznym stole - mówił o. Adam Szustak OP w ostatnim dniu adwentowych rekolekcji w Andrychowie.
Problemy były trzy
Kluczem znalezienia tego sposobu, jest przeczytana Ewangelia o uzdrowieniu teściowej Piotra. Ojciec Adam zwrócił uwagę, że w swoim życiu Jezus dokonał wielu cudów, rzeczy spektakularnych - sprawiał, że chromi chodzili, niewidomi widzieli, głusi słyszeli, umarli wstawali z martwych. - Mogłoby się wydawać, że przy takich wielkich cudach, uzdrowienie teściowej Piotra z gorączki, to jest taka rzecz sympatyczna, ale drobna. Bo trudno porównywać uzdrowienie z gorączki ze wskrzeszeniem umarłego. Mimo to, św. Grzegorz z Nysy napisał w komentarzu do tej Ewangelii, że to jest największy cud, jakiego kiedykolwiek dokonał Jezus - poza swoim zmartwychwstaniem oczywiście. Tak jest dlatego, że pokonał najgroźniejszego demona, jaki istnieje - i bynajmniej nie chodzi o teściową - mówił dominikanin. - Jezus zrobił w tej Ewangelii największa rzecz. Jeśli my się tego nauczymy, to wygraliśmy.
Urszula Rogólska /Foto Gość
O. Adam Szustak OP
O. Szustak zwrócił na ostatnie zdanie tego fragmentu - to nie były słowa: "opuściła ja gorączka", ale: "Opuściła ją gorączka, a ona wstała i zaczęła im usługiwać". - Św. Marek sugeruje, że problem nie był jeden - tylko gorączka. Tylko problemy były trzy: miała gorączkę, leżała i nic nie robiła. Jezus to naprawił - przestała mieć gorączkę, wstała i zaczęła coś robić. To jest pierwszy sygnał, że w tej Ewangelii wcale nie chodzi o gorączkę - zaznaczył o. Szustak.
O co więc chodzi? I co do tego doprowadziło?
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.