Watykańskie archiwa i biblioteki to skarbnica wiedzy na wszystkie tematy. Znajduje się w nich między innymi pierwsze w historii świadectwo o armaniaku, najstarszym francuskim winiaku.
Pochodzi ono z 1310 r. i nie jest to bynajmniej błaha wzmianka, lecz długi wywód o 40 zaletach armaniaku. Benedyktyński mnich pisze między innymi, że winiak ten ożywia ducha, jeśli pije się go z umiarem, powstrzymuje łzy, rozwiązuje język i dodaje odwagi nieśmiałym. Zażywany w małych ilościach leczy zapalenia wątroby, a częste nim nacieranie sparaliżowanej części ciała przywraca ją do zdrowia.
W związku z przypadającym w tym roku 700-leciem armaniaku, jego producenci wybierają się w marcu do Watykanu, by poprosić papieża o kopię tego bezcennego dla nich traktatu.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.