„Wielcy tego świata nie są w stanie zapewnić pokoju, jeżeli maluczcy nie żyją nim na co dzień - stwierdził abp Pizzaballa.
„Wielcy tego świata nie są w stanie zapewnić pokoju, jeżeli maluczcy nie żyją nim na co dzień. Aby żyć w pokoju nie wystarczy mówić, że go brakuje, trzeba mieć odwagę, aby nim żyć pomimo wszystkich przeciwności” - powiedział administrator apostolski łacińskiego patriarchatu Jerozolimy z okazji przypadającego wczoraj Światowego Dnia Pokoju.
Abp Pierbattista Pizzaballa zaznaczył także, że nikt nie jest wyłączony z obowiązku budowania pokoju, nie jest więc to tylko domena przywódców światowych. To, co robimy w naszych środowiskach, w rodzinie, przyczynia się, daj wkład i uczestniczy w budowaniu pokoju, o który zabiegają wielcy tego świata. Dlatego ważne jest – mówił abp Pizzaballa, abyśmy umieli zachwycać się małymi i wielkimi gestami miłości, dzielenia się, otwarcia na innych, bratersta, których jest jeszcze bardzo dużo. „Wsłuchiwać się w drugiego, być otwartym na jego wizję świata, otwierać oczy i serca na potrzeby innych to żywotne elementy pokoju. Nie buduje się go bowiem tylko w taki sposób, w jaki my myślimy, czy to czynimy. Potrzebujemy drugiego takim jakim jest, a nie takiego, jakiego byśmy chcieli mieć” – podkreślił abp Pierbattista Pizzaballa.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.