Policja zatrzymała dwóch pierwszych podejrzanych o napad na konwój w Płocku.
W miniony czwartek około godziny 7.30 na ul. Podlaskiej zamaskowani bandyci najechali dostawczym Lublinem na samochód z konwojentami, którzy przewozili większą gotówkę. Po zderzeniu sterroryzowali ochroniarzy i zabrali im kasetkę z pieniędzmi. Rabusie odjechali autem osobowym. Zostawili dostawczaka, który - jak sprawdziła policja - został wcześniej skradziony.
Jak podało radio RMF FM, bandyci zrabowali prawie 400 tys. zł.
- Doszło do pierwszych zatrzymań w tej sprawie, ale o szczegółach informuje płocka Prokuratura Okręgowa, która prowadzi śledztwo w tej sprawie - powiedział nam Krzysztof Piasek, rzecznik płockiej policji.
Z informacji podanych przez RMF FM, główni organizatorzy i pomysłodawcy napadu, którzy zostali ujęci, szykowali się już do wyjazdu za granicę. Nie jest wykluczone, że mieli wspólników, a do napadu przygotowali się miesiącami.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Informację podał sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Rustem Umierow.
W niebo wzbiły się słupy popiołu, które osiągnęły wysokość nawet 14 kilometrów,
Do zdarzenia doszło w niedzielę w świątyni Wat Rat Prakhong Tham w prowincji Nonthaburi.
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Postęp perinatologii sprawił, że lekarze diagnozują i leczą dzieci w łonie matki.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem