Kolejni dwaj generałowie w stanie spoczynku zostali w piątek oskarżeni o planowanie przewrotu, mającego pozbawić władzy rząd Turcji - poinformowała w piątek wieczorem turecka telewizja CNN Turk.
Stacja dodała, że działania te mogą wywołać nowe napięcia między rządzącą Partią Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP), wywodzącą się z radykalnego ugrupowania islamskiego, a świecką armią, uważaną powszechnie za gwarancję tureckiej demokracji.
Były dowódca Pierwszej Armii Tureckiej Cetin Dogan i były dowódca sił specjalnych Engin Alan to spośród zatrzymanych około 50 oficerów najwyżsi stopniem wojskowi objęci nakazem aresztowania. Zarzuty postawiono już ponad 30 osobom.
Wojskowych oskarża się o planowanie zamachów bombowych ma meczety, co miało wywołać chaos i stać się impulsem do wojskowego zamachu stanu.
Dochodzenie przeciwko dowódcom dotyczy tzw. planu "Młot", który miał powstać w 2003 roku, rok po objęciu rządów przez AKP. Doprowadziły do niego informacje opublikowane w ubiegłym miesiącu przez dziennik "Taraf".
Turecka armia od 1960 roku odsunęła od władzy cztery rządy różnych odcieni politycznych, jednak obecnie, kiedy kraj ubiega się o członkostwo w UE, zapewnia, że czasy przewrotów już się skończyły.
Chcąc zmniejszyć panujące w kraju napięcie premier Recep Tayyip Erdogan spotkał się w piątek z naczelnym dowódcą tureckich sił zbrojnych, Ilkerem Basbugiem. Rozmowy trwały ponad trzy godziny.
Cała sytuacja negatywnie wpłynęła na giełdę w Stambule i zmniejszyła zaufanie inwestorów do Turcji.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.