Rozgoryczeni rodzice na Filipinach podpalili szkołę, gdyż dzieci nie dostały wystarczającej ilości ryżu, obiecanego w rządowym programie jako zachęta do nauki - poinformowała we wtorek policja.
Ze szkoły podstawowej na wyspie Masbate w środkowej części kraju pozostały jedynie osmalone mury. Nikt nie ucierpiał, gdyż szkoła była pusta w nocy, gdy doszło do podpalenia.
Według szefa policji w prowincji Masbate rodzice oskarżyli nauczycieli o to, że nie dawali dzieciom wystarczającej ilości ryżu. Zgodnie z rządowym programem "Żywność za szkołę", mającym zachęcić rodziców do posyłania pociech na naukę, każdy uczeń w najbiedniejszych częściach kraju ma dostawać kilogram ryżu dziennie.
Wskutek podpalenia prawie 150 dzieci w wieku 5-10 lat nie ma gdzie się uczyć. Policja nikogo nie aresztowała, lecz zapowiedziała, że zrobi to wkrótce.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.