Rozgoryczeni rodzice na Filipinach podpalili szkołę, gdyż dzieci nie dostały wystarczającej ilości ryżu, obiecanego w rządowym programie jako zachęta do nauki - poinformowała we wtorek policja.
Ze szkoły podstawowej na wyspie Masbate w środkowej części kraju pozostały jedynie osmalone mury. Nikt nie ucierpiał, gdyż szkoła była pusta w nocy, gdy doszło do podpalenia.
Według szefa policji w prowincji Masbate rodzice oskarżyli nauczycieli o to, że nie dawali dzieciom wystarczającej ilości ryżu. Zgodnie z rządowym programem "Żywność za szkołę", mającym zachęcić rodziców do posyłania pociech na naukę, każdy uczeń w najbiedniejszych częściach kraju ma dostawać kilogram ryżu dziennie.
Wskutek podpalenia prawie 150 dzieci w wieku 5-10 lat nie ma gdzie się uczyć. Policja nikogo nie aresztowała, lecz zapowiedziała, że zrobi to wkrótce.
To kontynuacja procesu pokojowego po samorozwiązaniu Partii Pracujących Kurdystanu
Liczba rannych wzrosła do 29, (jest wśród nich) sześcioro dzieci.
Zaatakowano regiony chersoński, doniecki i dniepropietrowski.
Ludzie oskarżają mnie o kolaborację. Jak ktokolwiek może tak o mnie mówić?
5,4 mld osób żyje w krajach, gdzie łamane jest prawo do wolności religijnej.