Premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown, który przybył w sobotę z niezapowiedzianą wizytą do Afganistanu, ocenił, że ofensywa w okręgu Mardżeh, talibskim bastionie w prowincji Helmand, jest "symbolem nadziei".
"Powinniśmy wygrać nie tylko wojnę, ale i pokój" - oświadczył Brown w Camp Bastion, największej bazie wojskowej prowincji Helmand.
"To dlatego jest tak ważne, że zaledwie 20 dni po rozpoczęciu operacji wspólne siły międzynarodowe i afgańskie, wojskowe i cywilne zaczęły przeobrażać ten bastion brutalnej rebelii talibskiej w symbol nadziei dla mieszkańców" - oznajmił Brown.
Podczas wizyty - prawdopodobnie ostatniej przed wyborami parlamentarnymi 6 maja w Wielkiej Brytanii - Brown dokonał przeglądu wojsk brytyjskich w Camp Bastion i w dwóch wysuniętych placówkach na północ od Mardżeh.
Ofensywa w Mardżeh została rozpoczęta 13 lutego. Uczestniczy w niej 15 tys. żołnierzy sił NATO i afgańskich.
"W naszej rzeczywistości silnie obecny jest klerykalizm – i to obustronny."
Papież Franciszek otworzył w poniedziałek w Watykanie międzynarodowy szczyt na temat praw dzieci.
W roku 2023 USAID wydała 72 mld dolarów na pomoc międzynarodową.
Nic złego w polskiej gospodarce się nie dzieje - uważa jednak specjalista.
Kanada powinna zostać naszym 51. stanem, wtedy nie będzie ceł - stwierdził Donald Trump.
Podróżni zamówili także 169 tys. jajecznic, 177 tys. kotletów schabowych.