W Watykanie zakończyły się trzydniowe obrady Rady Kardynałów, która pomaga Papieżowi w reformie Stolicy Apostolskiej i Kościoła powszechnego.
Wachlarz poruszanych tematów był bardzo szeroki. Rozmawiano między innymi o statusie teologicznym konferencji episkopatów, odnosząc się do tego, co Franciszek mówi w Encyklice Evangelii gaudium, a mianowicie, że „nie wyjaśniono dostatecznie statusu konferencji episkopatów, który by je pojmował jako podmioty o konkretnych kompetencjach, łącznie z pewnym autentycznym autorytetem doktrynalnym”. Zdaniem Papieża, „przesadna centralizacja zamiast pomagać, komplikuje życie Kościoła oraz jego dynamizm misyjny”. Mówi watykański rzecznik Greg Burke.
„Idea jest taka, że konferencje episkopatów powinny mieć więcej władzy decyzyjnej. Franciszek mówi często o zdrowej decentralizacji Kościoła. Dyskusja na ten temat będzie jeszcze trwała, ale jej rozpoczęcie tutaj w Radzie Kardynałów jest na pewno bardzo ważne” – powiedział Greg Burke.
Kardynałowie wysłuchali też sprawozdania abp. Jana Romea Pawłowskiego o pracy kierowanej przez niego Trzeciej Sekcji Sekretariatu Stanu, która zajmuje się watykańskim personelem dyplomatycznym. Z kolei kard. Reinhard Marx, przewodniczący Rady Ekonomicznej mówił o zarządzaniu zasobami ludzkimi w Watykanie. Przedstawił pozytywne rezultaty oszczędności i redukcji deficytu Stolicy Apostolskiej. Zapowiedział, że Rada Ekonomiczna wyda wytyczne dla instytucji Stolicy Apostolskiej w celu wprowadzenia dodatkowych cięć finansowych.
Rada Kardynałów podjęła też dyskusję nad procesami w sprawie wykorzystywania nieletnich, prowadzonymi przez Kongregację Nauki Wiary. W ramach reformy Kurii Rzymskiej rozmawiano natomiast o kongregacjach dla Kościołów Wschodnich i ds. Ewangelizacji Narodów. Kolejne posiedzenie Rady wyznaczono na koniec kwietnia.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.