W gruzach zawalonej kamienicy w Poznaniu znaleziono ciało czwartej śmiertelnej ofiary - poinformował w niedzielę PAP rzecznik prasowy wojewody wielkopolskiego Tomasz Stube. Ranne są 24 osoby.
"Liczba osób rannych się na razie nie zmieniła, niestety zwiększyła się za to liczba ofiar śmiertelnych. Około godziny 14. otrzymaliśmy informację o znalezieniu kolejnego ciała" - powiedział PAP Stube.
Komendant Główny PSP. gen. brygadier Leszek Suski powiedział w niedzielę, że w gruzowisku nie powinno już być więcej osób. "W budynku przebywało 40 osób, 24 osoby zostały poszkodowane. Mamy cztery ofiary śmiertelne. Według naszych wyliczeń, naszych urządzeń pomiarowych, naszych grup poszukiwawczo-ratowniczych w tym gruzowisku nikt już raczej nie powinien się znajdować" - powiedział.
Działania straży pożarnej w miejscu zdarzenia potrwają prawdopodobnie do poniedziałku.
Do wybuchu gazu i zawalenia się kamienicy przy ul. 28 Czerwca w Poznaniu doszło ok. godz. 7.50 w niedzielę. Na miejscu pracuje ponad 20 jednostek straży pożarnej. Na miejscu pracują grupy ratownicze m.in. z psami, które są szkolone w poszukiwaniu żywych osób. W kamienicy znajdowało się 18 mieszkań. 4 mieszkania zostały doszczętnie zniszczone.
"Miasto zadeklarowało pomoc poszkodowanym w postaci schronienia w hotelu, dodatkowo lokale zastępcze, także wyżywienie i pomoc psychologa" - podał Stube.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.