Rosyjski śmigłowiec wojskowy Ka-29 runął do Morza Bałtyckiego; zginęli dwaj piloci, którzy byli na pokładzie - poinformowały w piątek służby prasowe rosyjskiej Floty Bałtyckiej. Do katastrofy - według agencji informacyjnych - doszło w czwartek.
Według komunikatu Floty Bałtyckiej piloci pracowali w zakładach lotniczych, które są producentem śmigłowców.
O wypadku agencje informacyjne powiadomiły w piątek rano, krótko przed oficjalnym komunikatem. Agencje podały, że w czwartek odnaleziono ciało jednego z pilotów.
Ka-29 to śmigłowiec bojowo-transportowy używany przez rosyjską marynarkę wojenną.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.