Szef Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA) Sepp Blatter broni decyzji International Football Association Board (IFAB), która opowiedziała się przeciw wprowadzeniu telewizyjnych powtórek, ułatwiających sędziom podejmowanie decyzji.
W ubiegłym tygodniu IFAB postanowiła, że w najbliższym czasie nie będzie można korzystać z pomocy m.in. piłek z czipami czy kamer zamontowanych w bramkach.
"Mecze muszą się odbywać na całym świecie, na wszystkich poziomach, według tych samych zasad. Prostota i łatwość uprawiania piłki nożnej decydują o jej sukcesie. Poza tym futbol jest szybką i dynamiczną grą, której nie powinno się przerywać oczekiwaniem na powtórki" - uważa Blatter.
Szef FIFA dodał, że wprowadzenie nowego systemu byłoby bardzo kosztowne. Opowiedział się także za pozostawieniem w sędziowaniu "czynnika ludzkiego". W IFAB zasiadają przedstawiciele czterech brytyjskich związków piłkarskich (Anglii, Szkocji, Walii i Irlandii Płn.) oraz czterech członków FIFA. Do zmiany przepisów, co jest wyłączną prerogatywą tego gremium, niezbędna jest większość 3/4 głosów.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.