Andrzej Duda podczas Święta Dziękczynienia pozował do zdjęcia wykonanego zabytkowym aparatem.
130-letni aparat, którym Paweł Bielec, właściciel laboratorium fotograficznego przy ul. Karmelickiej 50 w Krakowie, wykonał słynne zdjęcie Karola Wojtyły z lat młodzieńczych, to jeden z eksponatów powstającego Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego w Wilanowie. Zdjęcie przystojnego 19-latka, studenta polonistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim, a nawet szklany negatyw przetrwały wojnę i wybuch granatu rzuconego przez Rosjan do pobliskiego ogródka. Właściciel wspominał później, że wyleciały wszystkie szyby i wiele negatywów się potłukło, ale nie ten z fragmentem tableau, zamówionego z okazji premiery „Kawalera Księżycowego”. W sztuce o Panu Twardowskim grał również przyszły papież, choć właściciel nawet nie przypuszczał komu wykonuje artystyczną fotografię.
Zobacz galerię:
Gdy w 1993 r. delegacja z Krakowa zawiozła Ojcu św. to zdjęcie, papież miał powiedzieć w charakterystycznym dla niego stylu: „No, a co wyście teraz ze mnie zrobili?”. Rzeczywiście, urody amanta dopełniały wówczas zaczesane do tyłu na brylantynę czarne włosy i wystający kołnierzyk kraciastej koszuli. Papież po 74 latach pamiętał, jak wyglądał fotograf.
Tomasz Gołąb /Foto Gość
Dyrektor muzeum Marcin Adamczewski pokazuje zdjęcie Karola Wojtyły, wykonane w 1939 r. w Krakowie. Aparat oraz zdjęcie będą częścią ekspozycji muzealnej, która ma być udostępniona za rok
W czasie XI Święta Dziękczynienia prezydent Andrzej Duda dał się namówić na pozowanie do zdjęcia robionego tym samym aparatem, którym fotografowano w 1939 r. przyszłego papieża. Zdjęcie mieszkowym aparatem na statywie wykonał Paweł Sobczyk, autor wielu filmów dokumentalnych (w tym nagradzanego "Tajemnica tajemnic"), pracownik działu dokumentacji i reżyser wystawy głównej Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego w Wilanowie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Pozostajemy wierni zasadzie, zgodnie z którą granic nie można zmieniać siłą.
" Iran zawsze wspomagał lud Libanu i ruch oporu, i będzie to robić nadal".
Włochy, W. Brytania, Niemcy, Australia i Nowa Zelandia nie zgadzają się.
Szkody "ograniczone". Kościół otwarto już dla zwiedzających.
Co najmniej sześciu żołnierzy zginęło, wiele osób jest rannych.
Ten korytarze nie będzie pasażem należącym do Trumpa, ale raczej grobowcem jego najemników.