Uroczystym apelem przed budynkiem warszawskiego Arsenału harcerze z całej Polski uczcili w niedzielę 67. rocznicę Akcji pod Arsenałem. Przed upamiętniającym to wydarzenie kamieniem złożono wieńce; uczestnikom 40. Rajdu "Arsenał" wręczono nagrody.
26 marca 1943 roku, u zbiegu ulic Bielańskiej, Długiej i Nalewek w pobliżu stołecznego Arsenału, członkowie Grup Szturmowych Szarych Szeregów dokonali udanej akcji odbicia z rąk Gestapo swojego kolegi Janka Bytnara, "Rudego".
Podczas niedzielnej uroczystości wręczono harcerskie odznaczenia i wyróżnienia, odśpiewano harcerski hymn i odczytano opis przebiegu akcji z 1943 roku. Wcześniej złożono wieńce na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza, a w Katedrze Polowej WP odprawiono mszę św. w intencji poległych.
Podczas apelu przed Arsenałem dokonano też dekoracji sztandaru hufca ZHP Warszawa Mokotów im. Szarych Szeregów złotym Medalem Opiekuna Miejsc Pamięci Narodowej, przyznanym przez Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa oraz medalem "Pro Memoria", przyznanym przez Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych. Hufiec Warszawa Mokotów od 40 lat organizuje Rajd "Arsenał" - największe wydarzenie harcerskie w Polsce, organizowane z okazji rocznicy Akcji pod Arsenałem.
Tegoroczny rajd przebiegał pod hasłem "Jeśli zmienisz jeden element - zmienisz wszystko". Organizatorzy chcieli pokazać, że podejmowanie działań, nawet tych najmniejszych, może wpłynąć na życie wielu ludzi i prowadzić do zmian w wielu sferach.
Celem wszystkich przygotowanych w tym roku atrakcji było zachęcenie uczestników do podejmowania odważnych i przemyślanych działań, przełamywania stereotypów i realizowania ambitnych pomysłów zarówno w ich życiu osobistym, jak i na rzecz lokalnych środowisk. Harcerskie uroczystości w Warszawie trwały od piątku. W ich trakcie można było także obejrzeć premierowy pokaz filmu "Oni szli szarymi szeregami". Warszawiaków po raz drugi zaproszono do udziału w rodzinnym spacerze "Śladami Szarych Szeregów".
W Akcji pod Arsenałem brało udział 28 członków Szarych Szeregów. Po stronie polskiej jedna osoba została aresztowana (Hubert Lenk, "Hubert"), a dwie ciężko ranne, które później zmarły (Aleksy Dawidowski "Alek" i Tadeusz Krzyżewicz "Buzdygan"). Po stronie niemieckiej było dziewięciu zabitych. Uwolniono dwóch członków Szarych Szeregów oraz 19 więźniów politycznych, w tym sześć kobiet. Zniszczono jedną ciężarówkę nieprzyjaciela, zdobyto dwa auta, z których jedno porzucono.
"Rudy" zmarł 30 marca 1943 roku w wyniku ciężkich obrażeń odniesionych w czasie śledztwa. 7 maja "Hubert", po ciężkim śledztwie, został rozstrzelany w ruinach getta.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.