Mówiono o tym na spotkaniu Stowarzyszenia Członków Konferencji Biskupów Wschodniej Afryki.
Misją Kościoła jest także zabliźnianie ran, które pozostając otwarte wykrwawiają kontynent afrykański, a także stawianie czoła wyzwaniom związanym z biedą, podziałami etnicznymi i deptaniem ludzkiej godności. Mówiono o tym na spotkaniu Stowarzyszenia Członków Konferencji Biskupów Wschodniej Afryki (AMECEA), które odbywa się w stolicy Etiopii.
W spotkaniu uczestniczą przedstawiciele 11 państw: Etiopii, Erytrei, Sudanu, Sudanu Południowego, Kenii, Tanzanii, Zambii, Malawi, Ugandy, Dżibuti i Somalii. Otwierając obrady metropolita Addis Abeby wskazał na opatrznościowy zbieg okoliczności. „Fakt, że nasze spotkanie rozpoczyna się w dniu, kiedy do Etiopii przybył prezydent Erytrei, co jest kolejnym krokiem na drodze zakończenie trwającej 20 lat wojny między tymi krajami, daje nadzieję na pokój dla całej Afryki” – mówił kard. Berhaneyezus Souraphiel. Patrząc na region, który obejmuje AMECEA podkreślił, że tego pokoju i pojednania szczególnie potrzebuje Sudan Południowy.
„Afryka potrzebuje uzdrowienia etnicznych i plemiennych podziałów, które wciąż zbyt mocno naznaczają ten kontynent” – wskazuje uczestniczący w spotkaniu bp Giuseppe Franzelli, ordynariusz diecezji Lira w Ugandzie. Podkreśla on, że ważne jest nie tylko zakończenie konfliktów i podpisanie porozumień pokojowych, ale również to, jak w praktyce buduje się pojednanie.
"W mojej diecezji wychodzimy z trwającej ponad 20 lat krwawej rebelii dokonywanej przez Armię Oporu Pana. Pozostawiło to po sobie traumę i wiele otwartych ran – mówi Radiu Watykańskiemu bp Giuseppe Franzelli. –Rozpoczęliśmy proces odbudowy zarówno materialnej, jak i duchowej, ale tu pojawia się pytanie, kto na tym procesie zyskuje? Tylko jedna grupa, ci co są najbardziej obrotni albo mają odpowiednich przyjaciół, czy również pozostali? Kto zajmuje się wdowami, sierotami, chorymi i potrzebującymi? Także oni są ciałem Chrystusa, naszymi siostrami i braćmi. Stoimy więc przed wielkim wyzwaniem, by na tym kruchym pokoju, który jest, budować pokój, który będzie trwał, a także prawdziwą i trwałą jedność. Zawołaniem Ugandy są słowa «Dla Boga i mojego kraju». Problem jednak w tym, że na płaszczyźnie politycznej często zapomina się najpierw o Bogu i tu jako Kościół musimy ciągle o tym przypominać, a następnie zapomina się o kraju i w jego miejsce stawia własne interesy. Kraj staje się coraz mniejszy, staje się moją rodziną, moim klanem, moją partią. Przed nami więc wielka praca do wykonania, a obecne spotkanie na tej drodze budowania jedności i dobra wspólnego ma charakter opatrznościowy".
W czasie spotkania Stowarzyszenia Członków Konferencji Biskupów Wschodniej Afryki podejmowane są także tematy związane z ewangelizacją tego regionu. Biskupi zaproponowali m.in. utworzenie regionalnej telewizji i radia, a także wydawnictwa. Duży nacisk położono na konieczność formacji kapłanów. W tym celu ma powstać regionalne centrum duchowości. Jednak największym wyzwaniem, jak wskazują uczestnicy spotkania jest rozwój katolickiej edukacji. Stąd plan powołania regionalnego uniwersytetu. „W bardzo podzielonych etnicznie i religijnie środowiskach edukacja odgrywa fundamentalną rolę” – wskazał uczestniczący w spotkaniu sekretarz watykańskiej Kongregacji ds. ewangelizacji Narodów. Abp Protase Rugambwa dodał ponadto, że wśród różnych podejmowanych projektów, to ewangelizacja stanowi zasadniczą misję Kościoła.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.