Reklama

Park przemysłowy pod Betlejem

Na terytoriach palestyńskich powstanie w tym tygodniu pod Betlejem na Zachodnim Brzegu Jordanu pierwsza strefa przemysłowa. Utworzona z poparciem Francji, ma wspomóc gospodarczy wzrost przyszłego państwa palestyńskiego.

Reklama

Strefa obejmie 20 hektarów na południe od Betlejem u stóp Herodionu - słynnej fortecy Heroda Wielkiego wśród wzgórz Judei.

Inauguracji strefy dokona w czwartek francuski sekretarz stanu ds. przemysłu Christian Estrosi, któremu towarzyszyć będzie delegacja przedsiębiorców.

Park przemysłowy, dzięki któremu utworzonych zostanie od 500 do tysiąca miejsc pracy, powinien zacząć działać na początku przyszłego roku.

Porozumienie o utworzeniu go podpisały w końcu marca władze Autonomii Palestyńskiej z francusko-palestyńską spółką Betlejemski Wielofunkcyjny Park Przemysłowy (BMIP).

Park powstaje w drodze partnerstwa publiczno-prywatnego między władzami odpowiedzialnymi za strefy przemysłowe na terytoriach palestyńskich (PIEFZA) a BMIP, którego akcjonariuszami są Palestyńczycy z Betlejem i inwestorzy francuscy.

Francja przeznaczyła poprzez swoją Agencję ds. Rozwoju (AFD) 10 mln euro na "wsparcie atrakcyjności" parku i sfinansowanie doprowadzenia wody, kanalizacji oraz elektryczności i dróg.

Decyzja w sprawie projektu, na który również Izrael patrzy z przychylnością, zapadła podczas spotkania prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego i Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa w czerwcu 2008 roku.

"Przesłanie jest takie: pokazać, że możliwe jest inwestowanie w Palestynie, dać powiew nadziei" - wyjaśnia szef AFD w Jerozolimie Herve Conan.

Park będzie "wspierać zwłaszcza rekonstrukcję lokalnego rynku, ponieważ mniej niż 30 procent produktów konsumowanych w Palestynie to rzeczy +Made in Palestine+" - podkreśla Conan.

Projekt odpowiada na priorytety ogłoszone przez premiera Palestyńczyków, byłego ekonomisty Banku Światowego, Salama Fajeda, który chce doprowadzić do powstania niezależnego państwa palestyńskiego w sierpniu 2011 roku.

Według palestyńskiego ministra gospodarki Hassana Abu Libdeha, park będzie "największym ośrodkiem przygotowującym przyszłe kadry przemysłowe na terytoriach palestyńskich".

"To projekt pilotażowy, konkret, który stworzy pewną dynamikę, i który przełamuje sceptycyzm" - powiedziała przedstawicielka Francji ds. procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie Valerie Hoffenberg, która była też inicjatorką powołania strefy przemysłowej.

Inne podobne inicjatywy zdaniem Palestyńczyków spaliły na panewce "ze względu na restrykcje nałożone przez okupację izraelską".

Abu Libdeh ma nadzieję, że "najambitniejsze takie przedsięwzięcie w Dżeninie, zainicjowane przez Niemców i Turków mogłoby ruszyć na nowo do końca roku dzięki tureckiemu przedsiębiorcy".

Jednak inne projekty w Jerychu, Hebronie czy Gazie utknęły w pół drogi.

"Jesteśmy dyskretni, nie mówimy za głośno, wolimy pracować - zapewnia prezes BMIP Samir Hazbun. - Pokazujemy palestyńskim inwestorom, że da się robić coś na poważnie. Mam nadzieję, że Izraelczycy również zrozumieją to przesłanie".

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
2°C Piątek
wieczór
0°C Sobota
noc
-1°C Sobota
rano
2°C Sobota
dzień
wiecej »

Reklama