Polski turysta zginął w słowackich Tatrach - mężczyzna spadł z grani, z wysokości ok. 100 m, w okolicach Hińczowej Turni - poinformowało w niedzielę PAP słowackie Górskie Pogotowie Ratunkowe (Horska zachranna sluzba). Do wypadku doszło w sobotę po południu.
"W sobotę warunki w słowackich Tatrach były doskonałe dla turystów. Dlatego apelujemy o ostrożność" - powiedział PAP pracownik słowackiego Górskiego Pogotowia Ratunkowego.
Ratowników górskich wezwali polscy turyści. W akcji ratunkowej uczestniczyło pogotowie lotnicze. Turysty nie udało się uratować. Zmarł w wyniku licznych obrażeń. Ciało przetransportowano do miejscowości Stary Smokowiec.
Zgodnie z informacjami Górskiego Pogotowia Ratunkowego, warunki turystyczne w Tatrach są bardzo dobre, a turystów, w tym Polaków, jest wielu. Ratownicy przypominają, że pogoda w górach bywa kapryśna.
Wcześniej uwolniono trzech Izraelczyków, którzy przez 484 dni byli przetrzymywani w Strefie Gazy.
Co najmniej 54 osoby zginęły, a 158 zostało rannych w ostrzale artyleryjskim targu.
Zastąpił bp. dr. Mariana Niemca, który sprawował ten urząd w latach 2014-2024.
Są zniszczenia w obwodach zaporoskim, odeskim, sumskim, charkowskim, chmielnickim i kijowskim.