Odznaczał się wielką prawością obyczajów, niezwykłą żarliwością o sprawy Boże oraz niezachwianą równowagą ducha.
Pochodził ze znakomitego hiszpańskiego rodu kastylijskiego Guzmanów. Po skończeniu studiów teologicznych, przyjął święcenia kapłańskie i wkrótce został mianowany kanonikiem katedry w Osmie.
Dominik gorliwie pracował nad sobą i nad bliźnimi, głosząc im Słowo Boże. Był organizatorem Zakonu Kaznodziejskiego, którego celem było głoszenie Słowa Bożego i zbawianie dusz. Od zakonników wymagał ścisłego ubóstwa, panowania nad sobą i daleko idącego posłuszeństwa. W 1218 r. regułę zakonu zatwierdził papież Honoriusz III.
Św. Dominik założył również zakon żeński, zatwierdzony przez Honoriusza III dwa lata później.
Mówi o. Stanisław Tasiemski, dominikanin.
Dominikanie - zgodnie z zamierzeniem założyciela - mieli urzeczywistniać ideał autentycznego życia Ewangelią, zaradzać potrzebie wiary uświadomionej i apostolstwa opartego na głęboko przemyślanej doktrynie. Już na pierwszych kapitułach generalnych sprecyzowano ramy prawno-organizacyjne, szczególnie akcentując wymiar kaznodziejski wśród wszystkich warstw społecznych. Poparcie papieży dla zakonu, wzięcie go pod specjalną opiekę, zapotrzebowanie społeczne na jego działalność i otwarta postawa wobec potrzeb społeczeństwa zapewniły dominikanom popularność i rozwój. Około 1320 roku było już 600 klasztorów.
Przed śmiercią Dominik przyjął do zakonu i nałożył habit św. Jackowi i bł. Czesławowi, pierwszym polskim dominikanom. Wysłał też swoich synów do Anglii, Niemiec i na Węgry. Zmarł 6 sierpnia 1221 r.
Do chwały świętych wyniósł Dominika papież Grzegorz IX w 1234 r.
W ikonografii św. Dominik przedstawiany jest w dominikańskim habicie. Jego atrybutami są: gwiazda sześcioramienna, infuła u stóp, lilia - czasami złota, księga, podwójny krzyż procesyjny, pastorał, lub pies w czarne i białe łaty trzymający pochodnię w pysku i różaniec.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.