Ponad 300 policjantów przeprowadziło w czwartek rewizje w około trzydziestu miejscach w mieście Tandarei na południu Rumunii w ramach szerokiej akcji mającej na celu rozbicie siatki sprzedającej dzieci do Wielkiej Brytanii - poinformowała prokuratura.
Zatrzymano 17 osób, które przewieziono na komisariat policji w Bukareszcie, gdzie zostaną przesłuchane. Zarzuca im się handel nieletnimi i pranie pieniędzy. Ofiary siatki pochodziły głównie z biednych rodzin romskich. W Wielkiej Brytanii były zmuszane do żebrania i kradzieży.
Według miejscowych mediów dotychczas zidentyfikowano ponad 168 nieletnich w wieku od siedmiu do 15 lat, którzy padli ofiarą handlarzy.
W wyniku przeszukań, w których uczestniczyło 26 brytyjskich policjantów i dwóch ekspertów z Interpolu, znaleziono kilka sztuk broni palnej, kosztowności, znaczną sumę pieniędzy oraz pełnomocnictwa upoważniające członków siatki do wywozu nieletnich do Wielkiej Brytanii.
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.