Konwencja wyborcza Prawa i Sprawiedliwości z udziałem premiera odbyła się w Sandomierzu.
Na sandomierskim Rynku Starego Miasta zebrali się zwolennicy PiS, którzy przybyli na ogólnopolską konwencję wyborczą partii Jarosława Kaczyńskiego. W wiecu wziął udział prezes rady Ministrów Mateusz Morawiecki. Premiera, który dotarł na Rynek o godz. 13.30 okrzykami „Mateusz, Mateusz” przywitali zwolennicy PiS, wyciem syren zaś i wuwuzelami rolnicy sandomierscy, którzy mieli dla niego „prezent” - trumnę z płodami rolnymi i głową świni.
- Wiem, że w Sandomierzu to imię jest bardzo popularne i chciałem się upewnić dla którego Mateusza tak wypełniliście Rynek - zauważył żartobliwie premier. - Tym bardziej dziękuję, ze w taki upał państwo jesteście tutaj.
Odnosząc się do rozpoczętej już kampanii przed wyborami samorządowymi stwierdził, iż chciałby, aby bez względu na numer listy, jaki przypadnie PiS, była ona numerem jeden. - Bo dzięki temu w samorządzie będziemy mogli zmieniać Polskę na lepsze, tak jak zmieniamy ją w rządzie. Jesteśmy wiarygodni w rządzie i będziemy wiarygodni w samorządzie. Dotrzymamy słowa w naszych małych ojczyznach, w gminach i miastach - mówił do zgromadzonych M. Morawiecki.
Wymienił sztandarowe programy społeczne realizowane przez rząd PiS, krytykując przy tym poprzednie rządy, za brak wrażliwości społecznej, a obecną totalną opozycję za zapowiedzi cofnięcia niektórych z programów, w tym 500 plus.
- Czy to, że jest 500 plus to źle czy dobrze? - pytał sympatyków partii rządzącej. - Dobrze - padła zgodna odpowiedź. - A czy to, że jest wyprawka szkolna dla dzieci w tym sezonie, to źle czy dobrze? - pytał dalej. - Dobrze - odpowiedzieli.
W swoim wystąpieniu nie szczędził słów krytyki pod adresem PSL, obwiniając partię m.in. za wyprzedaż polskich zakładów przetwórstwa spożywczego.
- PSL rządziło w ciągu tych 27 lat przez 16 lat i to oni wyprzedali polskie spożywcze zakłady przetwórcze, zakłady mięsne i przez nich dzisiaj zachodni monopoliści za często dyktują nam ceny, gdy staramy się ustabilizować sytuację na rynku rolnym - mówił premier. - Tak być nie może. To jest skandal!
Krytyczne opinie kierowane do PSL nie były przypadkiem, głównym punktem dzisiejszej konwencji było bowiem przedstawienie programu rządu PiS dla polskiej wsi.
- Nie da się przewidzieć suszy, nie da się przewidzieć deszczu, tak jak choroby, ale na pewno można zaproponować realny program dla wsi. Osiem punktów dla wsi, to jest to, co zaproponowaliśmy. Program dodatkowych pieniędzy na ubezpieczenia. Dwa razy więcej na ubezpieczenia od upraw rolnych niż PSL z Platformą. Polska ziemia ma być w polskich rękach. Zwiększenie dopłat do paliwa rolniczego. Zwiększenie dopłat do dużych jednostek przeliczeniowych, dla różnych gospodarstw rolnych. Mamy ofertę dla wsi, a co oni mieli?
Premier obiecywał także sześciokrotnie większe nakłady na budowę dróg lokalnych niż za rządów PO-PSL, angażowanie zwiększanych co roku kwot w stabilizację cen na rynkach rolnych, przeznaczenie większych środków na kompensację dla rolników w związku z suszą.
Propozycje przedstawione przez premiera jego zwolennicy przyjęli gromkim okrzykiem: „Dziękujemy, dziękujemy”.
Wystąpienie M. Morawieckiego co jakiś czas zagłuszały wycie syren oraz wuwuzele.
W konwencji premierowi towarzyszyli m.in. minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin, szef gabinetu premiera Marek Suski, rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska, szef sztabu wyborczego PiS Tomasz Poręba, a także świętokrzyscy parlamentarzyści PiS.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.