Co najmniej 11 osób poniosło śmierć a 18 zostało rannych w katastrofie autobusu, do której doszło w piątek w Wenezueli, w prowincji Sucre
Jak poinformowały miejscowe władze, autobus, w którym znajdowało się ok. 30 osób, stoczył się ze stromego stoku i wpadł do Morza Karaibskiego.
Do tragedii doszło kiedy kierowca autobusu, usiłując uniknąć zderzenia czołowego z samochodem który wjechał z przeciwnego kierunku na jego pas, stracił kontrolę nad pojazdem.
Autobus całkowicie pogrążył się w wodzie. Do akcji ratunkowej włączyli się okoliczni mieszkańcy.
Za obronę powstańców styczniowych w 1863 r. car skazał duchownego na wygnanie w głąb Rosji.
Zaczął się dramat setek tysięcy Polaków zesłanych przez okupantów na "nieludzką ziemię".