Sanktuarium maryjne w Knock stało się też w ostatnich latach ulubionym celem pielgrzymek dla Polaków, którzy żyją w Irlandii. Co więcej, jak mówią państwo Filip i Magdalena Przybeccy z Cork, Polacy dają ważne świadectwo. Pokazują Irlandczykom, że można pielgrzymować z dziećmi, całymi rodzinami.
“W tym roku byliśmy dwa razy w Knock, raz z pielgrzymką Polaków, a raz indywidualnie, rodzinnie. W 1979 r. był tam też nasz Papież Jan Paweł II. Podniósł kościół do rangi bazyliki. Lubimy tam pielgrzymować, modlić się, wypraszać potrzebne łaski. Jest to największe sanktuarium w Irlandii. Taka nasza Częstochowa, można by powiedzieć. Jest to też miejsce, gdzie, jak już zauważyli Irlandczycy, Polacy masowo przyjeżdżają raz w roku na taką ogólnoirlandzką pielgrzymkę. W tym roku z Cork przyjechały aż dwa autobusy. Z Dublina przyjeżdżają też dwa albo trzy autobusy, plus do tego jeszcze z innych miejscowości. Jest to piękny moment, kiedy wszyscy Polacy możemy się spotkać, ale też dać jasne świadectwo wiary Irlandczykom, bo my przyjeżdżamy ze swoimi rodzinami, z dziećmi” – powiedzieli Radiu Watykańskiemu Filip i Magdalena Przybeccy z Cork.”
Więcej o Knock: Gdy Maryja kołacze do Knock, dzieją się cuda
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.