Przemówienie kard. Stanisława Dziwisza na początku Mszy św. żałobnej za Lecha i Marię Kaczyńskich 18 kwietnia 2010 r.
3. Witam Córkę i Brata oraz całą Rodzinę zmarłego Prezydenta i jego żony, jego przyjaciół i współpracowników. Wyrażam serdeczne współczucie jego Matce. W sposób szczególny witam wszystkich, którzy w tych dniach opłakują swoich najbliższych i będą ich żegnać w najbliższych dniach w różnych regionach Polski. Z tej bazyliki mówią do wszystkich: jesteśmy z wam, z wami wszystkimi. Łączymy się w bólu z rodziną ostatniego Prezydenta II Rzeczypospolitej Ryszarda Kaczorowskiego oraz ze wszystkimi rodakami, których los on reprezentował.
W imieniu Kościoła Krakowskiego, a także w przekonaniu, że wyrażam uczucia Władz Miasta i Województwa oraz całego społeczeństwa, witam wszystkich dostojnych Gości.
Uroczystościom pogrzebowym miał przewodniczyć Kardynał Angelo Sodano, Dziekan Kolegium Kardynalskiego, legat Ojca Świętego Benedykta XVI na dzisiejsze uroczystości żałobne. Niestety, z przyczyn obiektywnych nie zdołał dotrzeć do Polski.
Dziękujemy Ojcu Świętemu za modlitwę oraz za wszystkie słowa i gesty solidarności z Narodem polskim w tych naznaczonych bólem dniach. Jutro przypada piąta rocznica jego wyboru na Stolicę św. Piotra. Zapewniamy go o naszej serdecznej modlitwie. Jego poprzednik, Jan Paweł II, odszedł do domu Ojca w wigilię święta Miłosierdzia Bożego. W wigilię tego samego święta śmierć wyrwała z naszych szeregów Prezydenta Rzeczypospolitej i jakże liczny zastęp przedstawicieli życia publicznego. Niech ta śmierć będzie zaczynem procesu umacniania wzajemnych więzi w naszej Ojczyźnie, niezależnie od jakichkolwiek różnic.
Witam przedstawiciela Kościoła Prawosławnego w Polsce oraz przedstawicieli wszystkich wspólnot religijnych. Dziękuję Wam za dzisiejszą obecność. Dziś razem kierujemy naszą modlitwę do tronu Najwyższego.
Są wśród nas najwyżsi przedstawiciele Państw, Instytucji i Narodów z całego świata. Witam Prezydentów, Premierów, Ministrów i Ambasadorów oraz przedstawicieli Unii Europejskiej. Wyrażamy wam naszą wdzięczność za wzruszającą życzliwość i współczucie. Wasza obecność i uczestnictwo w naszej żałobie jest znakiem najgłębszych więzi łączących całą rodzinę ludzką i wyrazem pragnienia, by te więzi rozwijać i pogłębiać dla dobra wspólnego wszystkich ludzi w świecie.
Dziękujemy także i tym Delegacjom Państw, które pragnęły być z nami i oddać hołd zmarłemu Prezydentowi i jego Małżonce, ale również z przyczyn obiektywnych nie zdołały przybyć do Krakowa. Wiem, że łączą się z nami duchowo i wyrażają swoją solidarność.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.