W przypadającą w poniedziałek 5. rocznicę wyboru Benedykt XVI został uhonorowany obiadem na swą cześć, wydanym przez 60 kardynałów. Media podkreślają, że uroczystość ta to okazja do wyrażenia solidarności z papieżem w obecnym trudnym dla Kościoła momencie.
Wielki stół ustawiono w Sali Książęcej Pałacu Apostolskiego. Nieoficjalnie wiadomo, że życzenia złożył papieżowi dziekan kolegium kardynalskiego kardynał Angelo Sodano.
Poniedziałkowa włoska prasa przypomina, że rocznica pontyfikatu mija w okresie wielkiej burzy wokół skandalu pedofilii w Kościele, w wyniku której doszło do fali krytyki pod adresem samego Benedykta XVI.
Pięciolecie pontyfikatu podsumował w poniedziałek na łamach dziennika "La Repubblica" watykanista Giancarlo Zizola, podkreślając, że lata te naznaczone były przez kolejne kryzysy.
Benedykt XVI "prowadzi politykę reorganizacji centralizmu instytucjonalnego po charyzmatycznym, koczowniczym pontyfikacie" Jana Pawła II - ocenił Zizola.
Nastanie nowej ery w Watykanie włoski publicysta podsumował następująco: "To przejście od papieża chrześcijaństwa, być może ostatniego papieża renesansowego ze swym triumfalizmem, masami, ze swoim utopizmem w stylu Karola Wielkiego i kosmopolityzmem na polską nutę - do papieża, który pracuje nad hipotezą chrześcijaństwa, będącego znów w mniejszości, nie tylko na wielkim Areopagu globalizacji, ale również na obszarach kiedyś schrystianizowanych, a teraz różne zeświecczonych".
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.