Katoliccy rodzice mają „prawo”, aby ich dzieci były wychowane zgodnie z ich przekonaniami moralnymi i religijnymi – napisali biskupi z hiszpańskiej Galicii w liście do rodziców w sprawie edukacji i miejsca religii w szkole.
W obecnym społeczeństwie „jedną z głównych trosk jest, bez wątpienia, uzyskanie dobrej formacji dzieci i młodzieży”.
„Szkoła nie może zapominać o swojej funkcji, by orientować i odpowiadać na wielkie pytania odnośnie ostatecznego sensu życia, na których ludzka istota opiera swoją wolność, buduje własną osobowość i włącza się w sposób odpowiedzialny do społeczeństwa” – czytamy w liście. Domaganie się obecności religii w szkole jest w pełni prawomocne. „Formacja religijna w ośrodkach szkolnych nie jest jakimś narzuceniem ze strony Kościoła ani łaskawą koncesją rządu – podkreślają biskupi. Jest to prawo, które wy, rodzice i uczniowie, posiadacie, i które każdy rząd powinien szanować i gwarantować. To wy jesteście prawdziwymi odpowiedzialnymi za wychowanie waszych dzieci i macie prawo, aby były wychowane zgodnie z waszymi przekonaniami moralnymi i religijnymi”.
Biskupi wyrażają niepokój, że władze edukacyjne starają się narzucić formację wyraźnie sprzeczną z tymi przekonaniami. Zachęcają rodziców, aby domagali się uszanowania swoich praw. Przypominają też o obowiązku religijnego wychowania dzieci. „Lekcja religii pozwoli wam lepiej poznać chrześcijaństwo, dialogować z innymi kulturami i religiami oraz pracować na rzecz wartości prawdy, pokoju i solidarności” – czytamy w liście.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.