Franciszek przyjął na audiencji seminarzystów z sycylijskiej archidiecezji Agrigento.
Podczas spotkania Franciszek wygłosił improwizowane przemówienie.Podkreślił wagę rozeznawania duchowego w formacji seminaryjnej. Wymaga ono towarzyszenia drugiej osoby, która z cierpliwością i mądrością wysłucha i poprowadzi w kierunku prawdy demaskując fałszywe pragnienia i oczekiwania. Powinna czynić to „z szacunkiem, ale zdecydowanie, jak dobry przyjaciel i dobry lekarz, który musi użyć czasami skalpela. Wiele problemów, które wychodzą na jaw w życiu księdza jest wynikiem braku dobrego rozeznania w latach seminarium. Niektóre rzeczy bowiem, z którymi nie zmierzyliśmy się wcześniej, później staje się problemami”.
Franciszek zachęcił także włoskich seminarzystów do wsłuchiwania się w krzyk ludzkości, który często jest bardzo cichy, niejednokrotnie prawie niemy, delikatny.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.