Z modlitwą o beatyfikację

„Wujek” zmarł w opinii świętości 21 listopada 1995 r. Rok temu, 25 listopada 2017 r., abp Józef Kupny zamknął na etapie diecezjalnym jego proces beatyfikacyjny (zobacz TUTAJ). Dawni wychowankowie ks. A. Zienkiewicza gromadzą się od lat w listopadowe soboty bliskie rocznicy śmierci swego duszpasterza na modlitwie przy jego grobie na cmentarzu św. Wawrzyńca, na Mszy św. i agapie.

– Chcemy wspólnie dziękować Panu Bogu za ten dar, jaki nam w jego osobie ofiarował; tak ważną był, jest, postacią w naszym życiu… – mówił w sobotę 24 listopada ks. Jerzy Witczak na początku Eucharystii, odprawianej także w intencji rychłej beatyfikacji sługi Bożego.

Abp senior Marian Gołębiewski zaprosił zebranych do refleksji nad biblijnymi tekstami z uroczystości Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata – uroczystości ogłoszonej 90 lat temu przez Piusa XI. Przypomniał, że Chrystus, pytany przez Piłata o Jego królewską godność, mówił o daniu świadectwa prawdzie – prawdzie tak często kwestionowanej przez systemy totalitarne, a także współczesny relatywizm. W tym kontekście również widać znaczenie postaci ks. Zienkiewicza.

Abp senior przypomniał życiową drogę sługi Bożego – od Lembówki na Wileńszczyźnie, przez seminarium w Pińsku i święcenia kapłańskie, posługę w Nowogródku – gdzie 1 sierpnia 1943 r. zostało rozstrzelanych 11 nazaretanek, których był kapelanem, a które ofiarowały swe życie Bogu w intencji ocalenia ks. Aleksandra oraz 120 aresztowanych mieszkańców Nowogródka.

– Nosił w sobie świadomość, że ich ofierze zawdzięcza swe życie – mówił abp. M. Gołębiewski, przypominając, że w tym roku zostało w Nowogródku ustanowione sanktuarium błogosławionych męczenniczek-nazaretanek. „Wujek” pełnił swoją posługę w późniejszych latach m.in. w Gorzowie Wlk., Sycowie, ale przede wszystkim we Wrocławiu – jako rektor seminarium, a zwłaszcza jako długoletni duszpasterz akademicki.

– Kiedy byłem w szpitalu, przychodzili czasem lekarze, zaczynali rozmawiać. Wiele osób z ogromnym pietyzmem wypowiadało się o „Wujku”, podkreślając, jak wiele mu zawdzięczają. Stwierdziłem wówczas: skoro tak, to trzeba rozpocząć proces beatyfikacyjny – wspominał arcybiskup senior, który podjął przed laty decyzję o inauguracji procesu.

Wielu wychowanków ks. Zienkiewicza uczestniczyło w tym roku w obchodach 75. rocznicy męczeńskiej śmierci nowogródzkich nazaretanek (więcej o tym w papierowym wydaniu "Gościa" na niedzielę 2 grudnia).

W każdy drugi piątek miesiąca, oprócz lipca i sierpnia, odprawiana jest o 19.00 w kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła przy ul. Katedralnej 4 we Wrocławiu Eucharystia w intencji beatyfikacji „Wujka”.

Co dalej z procesem beatyfikacyjnym ks. A. Zienkiewicza? – Pierwszą decyzją Stolicy Apostolskiej, na którą oczekujemy, jest dekret o ważności przeprowadzonego w diecezji procesu – mówi ks. Andrzej Dziełak, postulator procesu. – Potem kongregacja, po zbadaniu zgromadzonych materiałów, prosi Ojca Świętego o wydanie dekretu o heroiczności cnót. Wtedy badany jest cud (nawet jeśli wcześniej się wydarzył). Zachęcamy do proszenia o łaski Boże za przyczyną sługi Bożego.

Kto chciałby bliżej poznać jego sylwetkę, odwiedzić może Izbę Pamięci działającą przy ul. Katedralnej 4. Można ją zwiedzać w poniedziałki, środy i piątki od 12.00 do 16.00; można również umówić się na inny termin. Więcej: www.wujek.wroc.pl.

  Agata Combik /Foto Gość Msza św. "pod Czwórką"   Agata Combik /Foto Gość Czwórkowicze tłumnie gromadzą się na Mszach św. z okazji rocznic śmierci oraz o beatyfikację swego duszpasterza