Duże zainteresowanie budzą wśród pielgrzymów i turystów na placu Świętego Piotra prace przy budowie szopki z piasku. To pierwszy taki żłóbek w Watykanie. Budują go i rzeźbią artyści, którzy pracują w kaskach i specjalnych szelkach bezpieczeństwa.
Tegoroczna szopka jest darem nadmorskiego miasteczka Jesolo koło Wenecji, gdzie takie żłóbki budowane są od kilkunastu lat.
Piasek, z którego powstaje, pochodzi z Dolomitów. Prace na placu przed bazyliką watykańską obserwują setki osób. W nocy miejsca wokół rusztowań, stopni i bloków piasku oraz figur pilnuje policja.
Artyści specjalizujący się w rzeźbie z piasku pochodzą z Rosji, Holandii, Czech i USA. Podczas prac rzeźbiarze przypominają swym strojem i sprzętem wspinaczy.
Precyzyjnie opracowany został harmonogram prac prowadzonych przy pomocy łopat i dłut rzeźbiarskich. Rosjanin Ilia Filimontsew jest autorem rzeźby Anioła oraz żłóbka, zadaniem Susanne Ruseler z Holandii jest wykonanie pasterzy, a Radovan Zivny z Czech wyrzeźbi Trzech Króli. Ich figury będą miały ponad dwa metry wysokości.
"To wyjątkowa okazja móc pracować na placu Świętego Piotra, dwa kroki od dzieł Michała Anioła, Rafaela i Berniniego" - powiedział watykańskim mediom Radovan Zivny.
Szopka z 700 ton piasku będzie miała 16 metrów szerokości i 5 metrów wysokości.
Jej twórcy i ofiarodawcy wyjaśnili, że do piasku dodawany jest tylko jeden składnik: woda. Następnie piasek jest bardzo mocno ubijany w drewnianych skrzyniach. Po zdjęciu drewnianej obudowy pozostają mocne twarde bloki gotowe do rzeźbienia.
"Piasek jest materiałem, który bardzo szybko się obrabia, w przeciwieństwie do kamienia. Możemy wykonać 16-metrowe dzieło w dwa tygodnie, co w przypadku kamienia byłoby niemożliwe" - podkreślił czeski artysta.
Massimo Ambrosin, reprezentujący władze Jesolo zapewnił: "Postaramy się zrobić coś oryginalnego, by nie zawieść oczekiwań".
Odsłonięcie szopki i zapalenie świateł na stojącej obok choince odbędzie się 7 grudnia.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.