Syria nadal potrzebuje naszej pomocy

Alessandro Monteduro zwraca uwagę na medialną ciszę, która towarzyszy obecnej sytuacji w Syrii. Dlatego Pomoc Kościołowi w Potrzebie zainicjowało akcję zbierania funduszy dla tego kraju, której towarzyszy zapalenie świecy w intencji pokoju i modlitwa. Przyłączył się do niej już Papież Franciszek, a akcja odbywa się w ponad 20 krajach świata, w tym w Polsce.

Jej celem jest pomoc w odbudowie tego bliskowschodniego kraju, tak, by mogli powrócić do niego chrześcijanie. W wyniku wojny ponad połowa Syryjczyków opuściła swe domy, wielu z nich schroniło się za granicą. „Choć w Syrii nie toczy się już regularna wojna, to jednak trudno mówić, by sytuacja wróciła tam do normy” - mówi Alessandro Monteduro.

“ W Syrii kryzys, czy mówiąc konkretniej wojna wciąż niestety jeszcze trwa, szczególnie w okolicach Idlibu, blisko granicy z Turcją. W innych częściach kraju można powiedzieć, że sytuacja jest spokojniejsza. Trudno jednak pomyśleć, że siedem lat wydarzeń, które przyniosły ze sobą okrutne, pełne przemocy działania wojenne mogą się skończyć wraz z zawieszeniem broni a problemy rozwiązać – mówi Radiu Watykańskiemu Alessandro Monteduro. – Tak więc zapalenie świecy dla Syrii jest wyzwaniem dla świata, aby nie zapomniał o tym kraju, który przez tyle lat był na pierwszych stronach gazet, a od ponad roku pozostaje prawie niezauważony. Trudno jest sobie wyobrazić, by Syryjczycy mogli powrócić do tak zniszczonego kraju, bez konkretnej pomocy świata, także tych rządów, które wciąż nakładają sankcje na ten wielki naród przyczyniając się do pogłębienia negatywnych skutków konfliktu, których przede wszystkim doświadcza ludność cywilna. ”

Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie na odbudowę zniszczonej Syrii, artykuły pierwszej potrzeby oraz na wsparcie działań duszpasterskich wyasygnowało już 30 mln euro. Rozpoczęta w Adwencie zbiórka ma przynieść kolejne 15 mln.