Domniemani bojownicy, przebrani za policjantów uprowadzili w północno-zachodnim Pakistanie, przy granicy z Afganistanem, ponad 60 osób - poinformowały pakistańskie władze.
Uzbrojeni napastnicy w policyjnych mundurach najpierw zatrzymali w regionie Kurran na terytoriach plemiennych samochód należący do przedsiębiorstwa energetycznego i wzięli czterech zakładników. Pojazd następnie podpalili.
Krótko potem bojownicy zatrzymali kilka samochodów z konwoju cywilnych pojazdów zmierzających do miasta Parachinar. W ręce porywaczy trafiło wówczas prawie 60 osób.
Wszyscy zakładnicy najpewniej są Pakistańczykami. W tej grupie są kobiety i dzieci.
W ostatnim czasie pakistańskie siły nasiliły ofensywę przeciwko bojownikom ukrywającym się na północnym zachodzie Pakistanu.
ksaj/ tot/
6240088 6240085
W niebo wzbiły się słupy popiołu, które osiągnęły wysokość nawet 14 kilometrów,
Do zdarzenia doszło w niedzielę w świątyni Wat Rat Prakhong Tham w prowincji Nonthaburi.
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Postęp perinatologii sprawił, że lekarze diagnozują i leczą dzieci w łonie matki.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem
Władze Litwy poinformowały, że chodzi o rodzaj "ataku hybrydowego".