W Rzeszowie w poniedziałek powitano żołnierzy wracających z VI zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie. W uroczystościach wzięli udział m.in. minister obrony narodowej Bogdan Klich oraz szef Sztabu Generalnego gen. Mieczysław Cieniuch.
Klich, przemawiając do żołnierzy, powiedział, że Polska jest dumna z takiego wojska. Przypomniał, że o sukcesach tej zmiany wie nie tylko z meldunków, ale również z autopsji, kiedy odwiedzał żołnierzy.
"Zapisaliście się w pamięci ludności cywilnej i żołnierzy amerykańskich znakomicie. Realizowaliście zadania o charakterze stabilizacyjnym, a także o charakterze humanitarnym. Najważniejsze jest to, że osiągnęliście sukcesy w przeprowadzonych akcjach, o tym się będzie pamiętało" - zaznaczył minister.
Dodał, że dzięki przeprowadzonym setkom akcji żołnierze zyskali uznanie i nowe doświadczenia. Wśród sukcesów VI zmiany, Klich wymienił także m.in. likwidację ogromnych ilości materiałów wybuchowych, amunicji i broni oraz przyśpieszenie szkolenia żołnierzy i policjantów afgańskich.
Minister wspominał również postać kpr. Michała Kołka, który zginął podczas tej zmiany.
Klich, zwracając się do żołnierzy powiedział, że ich służba, niezależnie od tego, jak daleko od kraju jest pełniona, wzmacnia pozycję Polski w świecie.
"Wasza służba buduje prestiż naszego kraju i zaufanie do nas. Służba w ramach NATO jest służbą dla Polski. Służąc poza granicami kraju, byliście ambasadorami Polski, teraz jesteście ambasadorami świata w Polsce" - dodał minister.
VI zmianę Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie wystawiła 1. Warszawska Dywizja Zmechanizowana, a jej trzon stanowiła 21. Brygada Strzelców Podhalańskich z Rzeszowa. Zmiana rozpoczęła służbę w październiku 2009 r.
Z danych podsumowujących misję, które przedstawiło dowództw BSP, wynika, że Zgrupowania Bojowe wyjeżdżały poza bazy, w ramach sił szybkiego reagowania, ponad 600 razy. Znaleziono i zlikwidowano prawie 80 improwizowanych ładunków wybuchowych i oczyszczano drogi ze śmiercionośnych pozostałości po wojnach - ponad 150 sztuk.
Całkowity koszt zrealizowanych inwestycji dla Afgańczyków podczas tej zmiany wyniósł prawie 12 mln zł. Wśród nich były m.in.: remont domu dziecka w Sangemasha (Jaghori), zakup sprzętu medycznego dla Prowincjonalnego Szpitala w Ghazni, zakup wyposażenia dla szkół w dystrykcie Malistan i Jaghori. Ponadto, w ramach pomocy humanitarnej rozdano ponad 1,5 tys. par butów, kilka tysięcy różnorodnej odzieży, tysiąc kołder i rękawiczek.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.