600 osób ewakuowano ze zniszczonych domów po trzęsieniu ziemi koło Katanii na Sycylii, do którego doszło w nocy z wtorku na środę w rezultacie przebudzenia się wulkanu Etna. Wstrząs miał magnitudę 4,8. Lekkie obrażenia odniosło ok. 30 osób. Szkody są znaczne.
Ludzie, którzy musieli opuścić swoje zniszczone domy, zostali umieszczeni w hotelach i pensjonatach - poinformowały lokalne władze.
Zadecydowano, że osoby, które boją się natomiast powrócić do niezniszczonych budynków w obawie przed następnymi wstrząsami, mogą spędzić następną noc w halach sportowych, gdzie przygotowano dla nich miejsca.
Silny wstrząs nastąpił po godz. 3 nad ranem, a jego epicentrum znajdowało się na głębokości kilometra. To najsilniejszy ze wszystkich kilkuset wstrząsów, zanotowanych w ostatnich dniach po przebudzeniu się Etny.
Zniszczonych i uszkodzonych zostało wiele domów i kilka kościołów w miejscowościach Zafferana Etnea, Acireale, Aci Sant'Antonio, Aci Catena, Aci Bonaccorsi i Santa Venerina.
Ponownie otwarte zostało lotnisko w Katanii, które zawiesiło działalność w Wigilię z powodu aktywności Etny.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.