Prezesa PiS nie było w sali Sejmu, kiedy uczcił on pamięć Adamowicza

Na prośbę lidera PO Grzegorza Schetyny posłowie uczcili w środę minutą ciszy pamięć zmarłego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, odmówili też modlitwę w jego intencji. Na sali obrad był obecny premier Mateusz Morawiecki oraz członkowie Rady Ministrów; nie było m.in. prezesa PiS oraz wicemarszałków Sejmu Beaty Mazurek i Ryszarda Terleckiego.

Neumann pytany przez dziennikarzy w Sejmie jak interpretuje nieobecność prezesa PiS oraz wicemarszałków powiedział: "Mówiąc szczerze wolę nie interpretować". "Ja jestem trochę zdumiony tą nieobecnością. Wiemy, że byli w Sejmie, że mogli podejść. Uważam, że to jest coś, co nie powinno się zdarzyć, ale każdy za siebie bierze odpowiedzialność. Ja wolę nie interpretować" - podkreślił szef klubu PO-KO.

Wcześniej do tej sytuacji odniosła się rzeczniczka PiS Beata Mazurek. "Spóźnienie na dzisiejsze posiedzenie Sejmu to czysty przypadek, proszę nie doszukiwać się w tym drugiego dna. Takie sytuacje niestety już się zdarzały i pewnie wszystkim mogą się zdarzyć - szczególnie dziennikarze pracujący tu w Sejmie doskonale o tym wiedzą" - napisała na Twitterze Mazurek.

Neumann pytany był też, czy prezydent Andrzej Duda powinien wziąć udział w sobotnich uroczystościach pogrzebowych Pawła Adamowicza. "Wiem, że to ma być uroczystość rodzinna, nie państwowa. Będzie rodzina, będą przyjaciele. Czy będzie prezydent Duda - nie wiem" - odpowiedział poseł.

Dodał, że "nikomu nie odmawia możliwości uczestnictwa i pożegnania Pawła Adamowicza". "To jest tragedia, która w polskiej polityce się jeszcze nie zdarzyła i nas wszystkich bardzo mocno dotknęła. Ja tylko liczę i wierzę w to, że to będzie cały czas poważne, godne i to będzie przesłanie na tę wojnę z nienawiścią. Musimy mieć odwagę stanąć i obronić Polskę przed nienawiścią. I to przesłanie Pawła musi być naszym wyznacznikiem" - oświadczył Neumann.

Dopytywany, jak ocenia to, że PiS nie wystawi swojego kandydata na prezydenta Gdańska Neumann powiedział, że nie chce tego komentować. "Ja naprawdę nie chcę tej polityki dzisiaj uprawiać. Pożegnajmy Pawła Adamowicza. W sobotę jest jego pogrzeb, wtedy są wszystkie kolejne kroki polityczne i decyzje o tym, czy powinny być wybory, czy powinien być tylko jeden kandydat. To wszystko jest przed nami" - zaznaczył polityk.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
8°C Sobota
noc
5°C Sobota
rano
6°C Sobota
dzień
8°C Sobota
wieczór
wiecej »