Ta decyzja jest reakcją na nagłą zmianę na stanowisku prezesa stowarzyszenia, którym został ks. Grzegorz Babiarz zastępując Joannę Sadzik.
Co więcej, nowe władze stowarzyszenia po nieoczekiwanych zmianach w zarządzie nie spodziewały się tak dużego oporu ze strony wolontariuszy i wszystkich związanych ze Szlachetną Paczką. A ci chcą walczyć o przywrócenie Joanny Sadzik na stanowisko prezesa "Wiosny".
Taką wiadomość podało w środę wieczorem radio RMF FM, jednak informacja ta nie jest oficjalnym stanowiskiem "Wiosny".
Mimo prób naszej redakcji nie udało się skontaktować z zarządem "Wiosny" - w stowarzyszeniu nikt nie odbiera telefonu, milczy również komórka byłej prezes Joanny Sadzik.
Przypomnijmy. W poniedziałek wieczorek walne zgromadzenie zarządu "Wiosny" w pierwszej minucie obrad odwołało Joannę Sadzik z funkcji prezesa stowarzyszenia. Za drzwiami czekał już ks. Grzegorz Babiarz, dobry znajomy ks. Jacka Stryczka, założyciela "Wiosny" i pomysłodawcy Szlachetnej Paczki. We wrześniu ub. roku złożył on dymisję z tego stanowiska po tym, jak został oskarżony o mobbing.
Krakowska Prokuratura Okręgowa wciąż prowadzi w tej sprawie śledztwo.
Przeczytaj także:
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.