Na Podkarpaciu w piątek stabilizuje się sytuacja powodziowa. Większość rzek regionu płynie poniżej stanów alarmowych. Stany alarmowe przekracza tylko Wisła i San, ale w większości miejscowości mają one tendencję spadkową, oraz Wisłok w Tryńczy, który też opada.
Jak informuje Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego (WCZK) w Rzeszowie, ze względu na burze, jakie spodziewane są na Podkarpaciu, poziom niektórych rzek, zwłaszcza Wisły, może gwałtownie wzrosnąć, co z kolei może spowodować wystąpienie wody z koryta.
Stabilizacja poziomu rzek spowodowała, że odwołano alarmy powodziowe w Rzeszowie oraz w powiecie rzeszowskim: w gminach Boguchwała, Lubenia, Dynów, Trzebownisko i Tyczyn; a także w powiatach: łańcuckim, przeworskim, jarosławskim oraz w lubaczowskim w gminie Cieszanów.
Alarmy powodziowe obowiązują nadal w powiatach w północnej części regionu: mieleckim, tarnobrzeskim, stalowowolskim, niżańskim, leżajskim i Tarnobrzegu. Pogotowie przeciwpowodziowe obowiązuje tylko w pow. Łańcuckim - w gminie Czarna i Białobrzegi.
Fala kulminacyjna na Wiśle przechodzi obecnie przez Zawichost, przekraczając stan alarmowy o 2,5 metra. Na pozostałych wodowskazach obserwuje się spadek wód Wisły, ale na kilku z nich stan wody jest nadal powyżej alarmu.
Na Sanie fala kulminacyjna minęła już Nisko i tam odnotowano tendencję spadkową wód. Fala znajduje się obecnie w Radomyślu nad Sanem, przekraczając tam stan alarmowy o ok. 1,2 metra. Na pozostałych wodowskazach zanotowano tendencję malejącą.
Najtrudniejsza sytuacja w dalszym ciągu jest w gminie Gorzyce; trwa tam umacnianie wału na wpadającej do Wisły rzece Łęg, a także w Tarnobrzegu, gdzie Wisła zalewa już piątą dzielnicę miasta - Dzików.
Jak poinformował PAP rzecznik podkarpackiej straży pożarnej st. kpt. Marcin Betleja, w Tarnobrzegu poziom wody podnosi się o ok. 2 cm na godzinę. Po zalanych terenach mieszkańcy przemieszczają się łódkami i amfibiami, natomiast nie chcą - mimo próśb i apeli władz lokalnych i strażaków - skorzystać z możliwości ewakuacji. Niewiele osób ewakuowało się także w gminie Gorzyce.
Według danych straży pożarnej, zagrożonych jest ok. 10 tys. osób. Dotychczas według danych WCZK - ewakuowano ok. 7,5 tys. mieszkańców pow. tarnobrzeskiego i mieleckiego. W akcji ratowniczej uczestniczy na Podkarpaciu m.in. ponad 1,7 tys. strażaków, 350 żołnierzy oraz 6 śmigłowców.
W piątek na Podkarpaciu pod wodą jest m.in. kilka osiedli w Tarnobrzegu oraz kilkanaście wsi w pow. tarnobrzeskim. Ostatniej doby wskutek przemieszczania się fali powodziowej na Wiśle poniżej Zawichostu obserwowano wzrosty poziomu wody powyżej stanów alarmowych. Wzrost poziomu wody zaobserwowano także na Sanie w Lesku i w Sanoku oraz poniżej ujścia Szkła, na Wisłoku także na jego dopływach.
W regionie nieprzejezdnych jest ponad 40 odcinków dróg, głównie gminnych i powiatowych.
Zarząd Województwa Podkarpackiego przeznaczy 3 mln zł z budżetu województwa na potrzeby samorządów, które najbardziej ucierpiały w wyniku powodzi. Decyzja o tym, które samorządy i w jakiej wysokości otrzymają pomoc, zapadnie w najbliższym czasie - poinformowała PAP rzeczniczka marszałka Aleksandra Gorzelak-Nieduży.
W ciągu kilku ostatnich dni z magazynów województwa samorządom zagrożonym i dotkniętych powodzią wydano ponad milion worków; po wypełnieniu piaskiem służą one do uszczelniania wałów oraz zabezpieczania domostw przed powodzią.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.