Na zachodzie Kazachstanu padły w wyniku pomoru ponad trzy tysiące suhaków - rzadkiego gatunku antylopy euroazjatyckiej, zagrożonego wyginięciem. Jak podało w poniedziałek kazachskie ministerstwo rolnictwa, zarazę wywołała prawdopodobnie pastereloza.
"Według wstępnego rozpoznania przyczyną pomoru jest pastereloza" - powiedział przedstawiciel ministerstwa Achmetdżan Sułtanow. Pastereloza to ostra choroba zakaźna, która może przybierać różne formy krwotocznej posocznicy układu pokarmowego i oddechowego. Śmiertelność może sięgać od 70 do 100 procent wśród zakażonych zwierząt.
W zeszłym tygodniu znaleziono 3271 padłych suhaków w rejonie uralskim, w którym ich populację szacowano na ponad 26 tys.
Suhaki żyją także na stepach nadkaspijskich oraz w zachodniej Mongolii i Chinach, a do XVIII wieku gatunek ten licznie występował również na Ukrainie. Według organizacji obrońców przyrody WWF w ciągu ostatnich 20 lat został zdziesiątkowany z około miliona do kilkudziesięciu tysięcy sztuk.
Częściowa odbudowa populacji suhaków nastąpiła w Kazachstanie w latach 2003-2009. Kazachskie ministerstwo rolnictwa podało w lutym br., że liczba tych antylop w 2009 roku wynosiła 81 tys.
Rogi suhaka, nazywanego też antylopą pustorożną, są wysoko cenione w tradycyjnej medycynie chińskiej, co doprowadziło do wzrostu kłusownictwa na te zwierzęta po upadku Związku Radzieckiego. Od 1920 roku objęte były one tam ochroną.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.