Około tysiąca katolików przywitał 23 maja przed katedrą w Đà Nang tamtejszy biskup Joseph Chau Ngoc Tri. Uznał on, że „nudne homilie” hierarchów to niewystarczająca forma kontaktu z wiernymi i biskup powinien spędzać więcej czasu na wysłuchaniu diecezjan.
Hierarcha zamienił słowa w czyn i osobiście wita w niedziele wszystkich wchodzących do katedry pw. Najświętszego Serca Jezusowego. – Podaję im rękę, rozmawiam z nimi o ich zdrowiu, pracy, wierze, duszpasterstwie i działalności charytatywnej w ich parafiach – powiedział 53-letni bp Chau Ngoc Tri agencji UCAN.
Podkreślił, że obchodzony właśnie rok jubileuszowy Kościoła katolickiego w Wietnamie stanowi dla niego okazję do nawiązania bliższej relacji z wiernymi. W czasie wizytacji duszpasterskich w parafiach nie ma bowiem zbyt wiele czasu na rozmawianie z nimi.
Na godzinę 10.00. zaplanowano Mszę św. Pro eligendo Romano Pontifice (o wybór papieża rzymskiego).
Czy nowy rząd w Berlinie ma pomysł na problem migracyjny, który Niemcy sami stworzyli?
Chcemy ustalić wszystkie ofiary tej dramatycznej nocy z 1945 r. i dokonać godnego pochówku.
To odwet za niedzielny atak Huti na lotnisko Ben Guriona w Tel Awiwie.
"Pewne jest tylko to, że "wybrany zostanie mężczyzna i katolik".