Chęć przejęcia kontroli nad postaciami gry internetowej była powodem napadu na 21-letniego mieszkańca Dąbrowy Górniczej. Policjanci zatrzymali trzech mieszkańców Katowic, którzy zmusili mężczyznę do podania hasła jego prywatnego konta w grze "Tibia".
Pokrzywdzony oszacował szkodę na ponad tysiąc złotych - taką kwotę mógł uzyskać, sprzedając postaci na aukcji internetowej.
Przed kilkoma dniami w katowickim parku Kościuszki doszło do spotkania miłośników tej gry, która polega na sterowaniu bohaterami w świecie o nazwie Tibia. Po wypiciu kilku piw kilkunastu chłopaków postanowiło ukraść innemu uczestnikowi spotkania hasła logowania do gry, aby przejąć jego wirtualne postaci - powiedział w piątek PAP rzecznik katowickiej policji podkomisarz Jacek Pytel.
Napastnicy obezwładnili 21-latka i grożąc mu pobiciem, zmusili do podania haseł. Z relacji poszkodowanego wynika, że dwóch mężczyzn pobiegło do domu, aby sprawdzić czy hasła są prawdziwe. Gdy okazało się, że nie, ponownie rzucili się na gracza.
"Jeden z bandytów przyłożył mu wtedy do szyi nożyczki i ponownie zażądał podania kodów. Przestraszony mężczyzna podał prawdziwe hasła. Tym razem napastnicy sprawdzili je na przyniesionym z domu laptopie. Z konta gry internetowej przestępcy przejęli jego wirtualne postaci" - relacjonował Pytel.
Mężczyzna zgłosił się na policję dopiero po kilkunastu godzinach. Dotychczas policjanci zatrzymali trzech podejrzanych. To mieszkańcy Katowic w wieku 17,18 i 20 lat. Prokurator zastosował wobec nich policyjny dozór. Pozostali napastnicy są poszukiwani.
Krzysztof Gawkowski odnosi się do propozycji zmian w prawie unijnym, nazywanych "chat control".
Przejście w Kuźnicy było zamknięte od czterech lat, w Bobrownikach - od ponad 2,5 roku.
Co najmniej jeden Indianin z plemienia Guarani zginął zastrzelony
W Światowy Dzień Ubogich wspólny posiłek w Auli Pawła VI był ważnym punktem jubileuszowych wydarzeń.
Pozdrawiam pielgrzymów polskich, wspominając rocznicę Orędzia pojednania.
Światowy Dzień Ubogich. W tym roku obchodzony pod hasłem "Ty jesteś moją nadzieją".