Nietrzeźwy 49-latek urządził sobie zeszłego wieczoru przejażdżkę ulicami Pajęczna. I może ta historia nie wzbudziłaby sensacji, gdyby nie to, że do jazdy posłużył mu czołg T55.
Jak wynika z wstępnych ustaleń, początkowo czołg był transportowany na lawecie. Ale ta się zepsuła. Czołg zdjęto więc z niej na czas naprawy. Po jej wykonaniu T55 miał być ponownie na nią załadowany. Jednak kierowca pod wpływem alkoholu postanowił zrobić sobie małą przejażdżkę. Zabrał jeszcze pasażera. Powiadomiona o tym policja znalazła czołg zaparkowany na jezdni. Kierowca trafił do aresztu, a czołg - na strzeżony parking. Pomógł w tym były żołnierz, który ma uprawnienia do kierowania takim sprzętem.
Za samo prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu grozi kara do 2 lat więzienia. Jeśli jednak przypadek ten zostanie zakwalifikowany jako sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, to zagrożenie wzrośnie do lat 8 więzienia.
W śledztwie ws. darowizny Orlenu dla Watykanu w pandemii podejrzenie szkody na ponad 4,2 mln zł.
Chiny będą tez kontrolować ekspport wolframu, telluru, rutenu, molibdenu...
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski rozmawiał o tym z Donaldem Trumpem już jesienią 2024 r.
"W naszej rzeczywistości silnie obecny jest klerykalizm – i to obustronny."
Papież Franciszek otworzył w poniedziałek w Watykanie międzynarodowy szczyt na temat praw dzieci.
W roku 2023 USAID wydała 72 mld dolarów na pomoc międzynarodową.